Strażacy gaszą pożar traw pomiędzy Wisłą a Wałem Miedzeszyńskim w okolicy Mostu Południowego - poinformował w czwartek PAP kpt. Łukasz Michoński z Komendy Miejskiej PSP w Warszawie. Dodał, że z ogniem walczy obecnie siedem zastępów straży.

Michoński pytany o powierzchnię pożaru zaznaczył, że na razie jest ona trudna do określenia. Poinformował, że z uwagi na to, że pożar jest zlokalizowany na terenach niezamieszkałych - pomiędzy rzeką a drogą - nie ma obecnie zagrożenia dla mienia.

To nie pierwszy taki pożar

To już kolejny pożar traw pomiędzy Wisłą a Wałem Miedzeszyńskim. Wcześniej, pod koniec marca ogień objął tam ok. 20 hektarów terenu.

Państwowa Straż Pożarna informuje, że wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych, niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym. Ostrzega również, że wypalanie traw jest niedozwolone, o czym mówi m.in. ustawa o ochronie przyrody.

Co grozi za wypalanie traw?

Przepisy ustawy o lasach zabraniają z kolei rozniecania ognia - poza miejscami do tego wyznaczonymi - w lasach, na terenach śródleśnych i w odległości do 100 m od granicy lasu. Nie można tam również korzystać z otwartego płomienia i wypalać wierzchniej warstwy gleby oraz pozostałości roślinnych.

Za wykroczenia tego typu grozi areszt, nagana lub grzywna do 5 tys. zł.

Z kolei według Kodeksu karnego osoba sprowadzająca zdarzenie, "które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10".