Wykrwawienie po porodzie było przyczyną śmierci 22-letniej kobiety znalezionej wraz z martwym noworodkiem w gdańskim mieszkaniu. Dziecko zmarło na skutek obrażeń głowy. Tak wynika z sekcji zwłok - podała prokuratura.

Ciało młodej kobiety i noworodka odkryto w jednym z mieszkań w Gdańsku we wtorek wieczorem. Zwłoki znalazł jej partner. Ciało noworodka funkcjonariusze znaleźli w pralce.

Dziś śledczy otrzymali wstępne wyniki sekcji zwłok 22-latki i noworodka.

Wynika z nich, że kobieta była świeżo po porodzie, do którego doszło w mieszkaniu. Zmarła w wyniku wykrwawienia.

W przypadku noworodka płci męskiej przyczyną były rozległe obrażenia w obrębie głowy - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk.

Śledztwo prowadzone jest w kierunku dzieciobójstwa.

Na tym etapie postępowania śledczy wykluczają, by w mieszkaniu podczas porodu mogły być inne osoby. Z ustaleń prokuratury wynika, że 22-letnia kobieta ukrywała ciążę przed bliskimi.