Prokuratura postawiła zarzuty Kamilowi Ż. To ten mężczyzna, według niej, miał zabić w Parku Śląskim w Chorzowie dziennikarza. Postawiono mu zarzuty, mimo że wciąż jest poszukiwany.

Prokuratura postawiła zaocznie zarzut zabójstwa Kamilowi Ż., a do sądu został już skierowany wniosek o tymczasowy areszt. 

Na Kamila Ż. jako sprawcę zabójstwa 30-letniego dziennikarza mają wskazywać zebrane dowody - usłyszał w Prokuraturze Rejonowej w Chorzowie dziennikarz RMF FM Marcin Buczek.  

Kobieta, która w chwili zbrodni była w samochodzie razem z dziennikarzem, nie rozpoznała sprawcy.

Śledczy od początku przyznawali jednak, że na miejscu zbrodni odkryto sporo śladów.

Drugi zarzut to nielegalne posługiwanie się urządzeniem, które służy do lokalizacji samochodu. 

Wczoraj zarzut w tej sprawie usłyszał też 37-letni mężczyzna, który miał kupić kartę SIM, która znalazła się w lokalizatorze, zarejestrować ją na swoje nazwisko i przekazać Kamilowi Ż. Urządzenie śledzące było zamontowane na zewnętrznej części karoserii samochodu, którym kobieta jeździła przez trzy doby.

Sprawca zabójstwa nadal się ukrywa, niewykluczone że za granicą. Dlatego jeśli sąd podejmie decyzję o tymczasowym aresztowaniu, wydany zostanie za nim list gończy.

Brutalne zabójstwo w Parku Śląskim

W nocy z soboty na niedzielę policja dostała informację o śmierci mężczyzny, który został przywieziony przez kobietę na pogotowie ratunkowe w Katowicach. Miał wiele ran zadanych nożem - sekcja zwłok wykazała, że było ich aż 50.

30-latek został zaatakowany pół godziny wcześniej w Parku Śląskim. Sprawca zakradł się do auta zaparkowanego w pobliżu stadionu GKS-u Katowice i zaatakował mężczyznę, który siedział w samochodzie razem z młodą kobietą. Następnie uciekł.

Od początku w kręgu podejrzanych był mąż kobiety, z którym od czasu zabójstwa śledczy nie mieli żadnego kontaktu.

"Jedna z hipotez obejmuje tło obyczajowe, emocjonalne. Zakładamy, że możliwym jest, że mężczyzna będący w związku z tą kobietą w akcie desperacji miłosnej dopuścił się tego czynu. Nie ma co ukrywać, że jest to jedna z wersji śledczych" - powiedział prokurator rejonowy w Chorzowie Cezary Golik.

W rozmowie z dziennikarzem RMF FM prokurator Golik nie chciał potwierdzić, czy Kamil Ż. jest mężem kobiety.