Dwie osoby prowadzące aptekę w Bielsku-Białej zostały zatrzymane przez śląską policję. Chodzi o nielegalną sprzedaż leków za granicę i fałszowanie dokumentów. Zatrzymani zostali tymczasowo aresztowani.

Według ustaleń śledczych, specjalistyczne leki miały być sprzedawane poradniom lekarskim. Tak przynajmniej wynikało z wystawianych faktur. W rzeczywistości jednak leki sprzedawano przedstawicielom hurtowni farmaceutycznej, która mieści się w Czechach. Natomiast placówki, które wskazywano w dokumentach nie wykonywały żadnej działalności leczniczej.

Według prokuratury wartość sprzedanych leków wynosi ponad 9 i pół miliona złotych.

Podejrzani usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, sprzedawania produktów leczniczych z naruszeniem ustawy oraz poświadczenia nieprawdy dokumentach. Zatrzymanym grozi do 15-u lat więzienia.

Opracowanie: