Gliwiccy policjanci rozpracowali grupę Gruzinów, którzy wyspecjalizowali się w kradzieżach wartościowych przedmiotów z otwartych samochodów. Działali oni nie tylko na Śląsku. Jeden z zatrzymanych miał zakaz przebywania w Strefie Schengen.

Pod koniec zeszłego roku doszło do kradzieży dziennego utargu handlowców spod cmentarza przy ulicy Kozielskiej w Gliwicach. Wykorzystując fakt, że bus był otwarty, złodzieje zabrali pozostawione w nim ponad 6 tysięcy złotych. 

Dwa dni wcześniej w podobny sposób na parkingu w Pyskowicach, skradziona została saszetka z pieniędzmi i kartą płatniczą.

Policjanci namierzyli grupę Gruzinów, która zajmowała się tego typu kradzieżami. Wytypowano też posesje, gdzie mogli oni nocować. Okazało się, że w jednej z gliwickich kamienic zamieszkuje liczna grupa mężczyzn. Zostali zatrzymani 24 stycznia o 6.00 rano przez 14 policjantów. W sumie zatrzymano 13 mężczyzn. 

Jeden z lokatorów był poszukiwany na podstawie rejestracji dokonanej przez Grecję, która dotyczyła zakazu wjazdu i przebywania w Strefie Schengen. 


Teraz gliwiccy policjanci ustalają, czy podejrzani nie dopuścili się innych przestępstw, z których uczynili sobie główne źródło dochodu.