Ukraińskie dzieci zgłaszają się do nas, ponieważ chcą kontynuować kształcenie na instrumencie muzycznym – powiedziała Maria Pawelec, dyrektor Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia imienia Henryka Melcera w Kaliszu. Jak dodała, tylko w minionym tygodniu do PSM zgłosiło się siedmiu chętnych - dziewczynka na skrzypce, pozostali na fortepian.

Ukraińcy tratowani są tak samo, jak pozostali uczniowie - przystąpili do egzaminów kwalifikacyjnych. Na egzaminie patrzymy, jaki poziom prezentuje dziecko i do jakiej klasy można je przyporządkować - powiedziała Pawelec.

Komisja egzaminacyjna - jak przekazała - zwróciła szczególną uwagę na 9-letniego chłopca ze Lwowa, grającego na fortepianie. Wyjątkowo uzdolniony. Przyprowadziła go do nas jego mama. Powiedziała, że boi się przerwy w nauce - wyjaśniła.

Dodała, że dla chłopca miejsce się znajdzie. Pozostałe dzieci - zdaniem dyrektorki - też nie były słabe, oceniła, że "w granicach piątki z minusem", ale fortepian jest najbardziej obleganym instrumentem i brakuje miejsc.

To jednak niczego nie przekreśla, ponieważ szkoła prowadzi już rekrutację na następny rok szkolny. W maju odbędą się egzaminy wstępne na pierwszy stopień, w czerwcu na drugi. Ostatnie klasy odejdą, więc zwolnią się miejsca - powiedziała.

Szkoła pomaga też uczniom, którzy chcą ćwiczyć, a nie mogę tego robić ze względu na brak instrumentu.

Zgłosiła się do nas Ukrainka, grająca na saksofonie, której do szkoły ze względu na wiek nie możemy przyjąć, ale wypożyczyliśmy jej instrument - powiedziała Pawelec.

Wszyscy mogą ćwiczyć. Klasy można wynajmować w godzinach porannych i popołudniowych oraz w soboty - zapewniła.