Kilkadziesiąt tysięcy skradzionych części samochodowych oraz dziesiątki rozebranych pojazdów, które wcześniej ukradziono w Polsce i w Niemczech, odkryli w Lubuskiem funkcjonariusze CBŚP. Na polecenie wielkopolskiego wydziału Prokuratury Krajowej rozbili zorganizowaną grupę przestępczą paserów. Zatrzymali pięć osób.

Od 2020 roku sprawcy kradli hurtowe ilości nowych części samochodowych w Niemczech, na Węgrzech i w Słowacji. Części trafiały do magazynów na terenie województwa lubuskiego. Stamtąd wysyłano je do klientów - między innymi na Bliski Wschód. 

Skradzione części i rozebrane samochody

Policjanci w halach magazynowych znaleźli tyle części, że ich inwentaryzacja zajęła dwa tygodnie. W działaniach brało udział 50 funkcjonariuszy. 

Zatrzymani specjalizowali się w handlu skradzionymi nowymi częściami samochodowymi. W halach mieli też kilkadziesiąt częściowo rozebranych aut, które skradli w Polsce i u naszych zachodnich sąsiadów. 

Wartość zabezpieczonych dowodów to 40 milionów złotych. 

Pięć osób zatrzymanych, 15 zarzutów

Na polecenie prokuratora Wielkopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Poznaniu funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali pięć osób w wieku od 28 do 70 lat.

Zatrzymani usłyszeli łącznie 15 zarzutów, w tym dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, paserstwa samochodów i prania pieniędzy.

Czyny zarzucane podejrzanym zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności. 

Tymczasowy areszt

Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania prokurator skierował do sądu wnioski o zastosowanie wobec podejrzanych środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. 

Sąd w pełni podzielił argumentację oraz stanowisko prokuratora i zastosował tymczasowe aresztowanie.

Opracowanie: