66-letnia kobieta zginęła w wyniku pożaru, jaki wybuchł w nocy z piątku na sobotę w Lesznie (woj. wielkopolskie). Strażacy ewakuowali kilkanaście osób.

Jak powiedział mł. kpt. Dominik Wels z Komendy Miejskiej PSP w Lesznie, służby odebrały zgłoszenie o pożarze ok. godz. 1 w nocy.

Strażacy, którzy przyjechali na miejsce, weszli do mieszkania, z którego wydobywało się zadymienie, ugasili pożar. W mieszkaniu znaleziono niestety ciało kobiety w wieku 66 lat - powiedział.

Dodał, że w nocy z budynku strażacy ewakuowali także 12 osób. Dopiero po przewietrzeniu wszystkich pomieszczeń, sprawdzeniu budynku kamerą termowizyjną, przywrócono w mieszkaniach prąd i mieszkańcy mogli wrócić do swoich mieszkań - dodał.

Działania na miejscu pożaru prowadziły cztery zastępy straży. Okoliczności zdarzenia są wyjaśniane.