Mieszkańcom lubuskiej Szprotawy nie grożą podwyżki cen za wodę i odprowadzanie ścieków. Na dwa lata zamrożono tam ceny. Stawki zostały już zatwierdzone.

To pomysł władz gminy na coraz wyższe koszty utrzymania. Gmina ma dopłacać w skali roku około dwóch milionów złotych do kosztów odprowadzania ścieków. Dzięki temu, mieszkańców nie dotkną podwyżki chociaż w tym aspekcie - mówi burmistrz Szprotawy, Mirosław Gąsik.

Oszczędzać planują też Szprotawskie Wodociągi, które chcą wybudować cztery farmy fotowoltaiczne na terenie gminy. 

Jedna powstanie na oczyszczalni ścieków o mocy 0,3 MW. Kolejna w miejscowości Długie, również na oczyszczalni ściegów o mocy 50 kW. Dodatkowo w miejscowości Borowina na stacji uzdatniania wody 50 kW, na ul. Kraszewskiego w Szprotawie również powstanie farma o mocy 50kW - mówi Piotr Ciołka, prezes szprotawskich wodociągów. Takie działania mają przełożyć się na przychody w wynoszące kilkaset tysięcy złotych. 

Mieszkańcy przez najbliższe dwa lata będą płacili 5.50 za metr sześcienny wody i ponad 12 złotych za odprowadzanie ścieków. Stawki zostały uzgodnione z Wodami Polskimi.