Lubelscy policjanci poszukują świadków śmiertelnego wypadku, do którego doszło 25 listopada po godz. 15:30 w Turce. Kierujący VW Crafterem, wyjeżdżając z posesji, przejechał po 37-letnim mężczyźnie. Pieszy zginął na miejscu. Kierujący pojazdem po tym zdarzeniu nie zatrzymał się i nie udzielił pomocy 37-latkowi. Zatrzymali go dopiero policjanci.
- Najważniejsze informacje z kraju i ze świata na rmf24.pl.
Do wypadku doszło 25 listopada tuż po godz. 15:30 w Turce pod Lublinem. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący dostawczym Volkswagenem Crafterem przejechał po mężczyźnie, gdy wyjeżdżał z posesji i włączał się na drogę krajową nr 82. Kierowca nie zatrzymał się i nie udzielił pomocy. Zdarzenie zauważył i zgłosił inny kierujący.
Policjanci zatrzymali kierowcę volkswagena, gdy ten stał w korku. 65-latek był trzeźwy. Tłumaczył, że nie widział, ani też nie poczuł, że przejechał osobę.
Policja ustala, czy przejechany 37-latek przed zdarzeniem szedł, czy leżał na drodze.
Osoby, które były świadkami tego wypadku oraz osoby, które poruszały się w tym czasie przez miejscowość Turka pojazdami wyposażonymi w rejestratory jazdy, proszone są o zgłoszenie się do Wydziału ds. Wykroczeń i Przestępstw w Ruchu Drogowym KMP w Lublinie pokój nr 82 lub kontakt telefoniczny z prowadzącym postępowanie tel. 47 811 5028 lub dzwoniąc na numer alarmowy 112.


