​Policja prowadzi śledztwo w sprawie budowy bloku w Lublinie, który powstaje na gruncie nieprzeznaczonym pod budowę mieszkań. Funkcjonariusze sprawdzą, czy doszło do przestępstwa.

W lipcu spółka Grupa Deweloperska GD złożyła do urzędu wniosek o budowę "budynku usługowego z częścią noclegową" przy ulicy Onyksowej. W listopadzie wydano pozwolenie na budowę. Nowy budynek miał mieć częściowo funkcję usługową, ale na kilku kondygnacjach miał powstać dom studencki.

Zgodnie z planem uchwalonym na początku wieku przez Radę Miasta, w tym miejscu może powstać budynek oferujący "usługi komercyjne", ale nie może tam być bloków mieszkalnych. Tymczasem, jak wskazuje "Dziennik Wschodni", oferowane w sprzedaży lokale wyglądają jak mieszkania. Deweloper nazywa je "lokalami noclegowymi".

Jak podaje "Dziennik Wschodni", policja od kilku dni sprawdza inwestycję. Funkcjonariusze starają się ustalić, czy doszło do przestępstwa w związku ze staraniami o pozwolenie na budowę. Chodzi o możliwość wprowadzenia w błąd pracowników Wydziału Architektury i Budownictwa Urzędu Miasta Lublin.

Nadzór nad śledztwem sprawuje Prokuratura Rejonowa Lublin-Północ.