Bezcenne rysunki synagogi, skradzione przed prawie ćwierć wieku, wróciły do Łodzi. Kolorowe szkice udało się odzyskać dzięki owocnej współpracy polsko-amerykańskiej. Znów są w zbiorach Archiwum Państwowego.

Brak szkiców zauważono niemal 25 lat temu, 5 listopada 1998 roku, po wypożyczeniu teczki z projektami synagogi w czytelni łódzkiego Archiwum Państwowego. Odręczne, kolorowe wizerunki świątyni przy ul. Wolborskiej w Łodzi, postały w 1896 roku, a ich autorem był Adolf Zeligson.

Była to grupa projektów narysowanych ręcznie, przedstawiająca rysunek łódzkiej synagogi przy ul. Wolborskiej. Rysunki zostały wykonane i pokolorowane ręcznie. Stanowią one własność Skarbu Państwa - Archiwum Państwowego w Łodzi.

Po kradzieży po raz pierwszy policjanci natknęli się na ich ślad na aukcji internetowej w 2008 roku - mówi rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Łodzi - Joanna Kącka. Wtedy były oferowane do sprzedaży za pośrednictwem nowojorskiego domu aukcyjnego za cenę blisko 14 tys. dolarów.

Mundurowi poprosili o pomoc amerykańskich kolegów z Homeland Security Investigations, którzy we wrześniu 2018 roku ustalili miejsce przechowywania rysunków. Pod koniec 2019 roku, za zgodą sądu, zabezpieczyli je od obecnych posiadaczy.

W środę (23 lutego) szkice wróciły do Łodzi. Są bezcenne, biorąc pod uwagę to, że są jedynym z niewielu materialnych dowodów na istnienie synagogi przy ul. Wolborskiej. Budynek zniszczono w czasie II wojny światowej.