Krakowska policja zatrzymała mężczyznę podejrzewanego o uszkodzenie opon w kilkudziesięciu samochodach w krakowskich Bronowicach. Jak ustaliliśmy, sąd nie przychylił się do wniosku prokuratora o zastosowanie wobec mężczyzny tymczasowego aresztu, został on objęty policyjnym dozorem.

Sprawca od lutego ostrym narzędziem przebijał opony w samochodach, zaparkowanych na ulicach: Balickiej, Świerkowej, Godlewskiego, Cisowej, Korbutowej, Gradowej, Podłącze, Rydla, Wallek-Walewskiego, Złoty Róg, Czepca, Bronowickiej oraz Cichej. 

Na filmie, który po tych zdarzeniach opublikowała policja, widać, że mężczyzna działał metodycznie, przechodząc od jednego do drugiego samochodu.

Jak poinformowała prokuratura Stanisławowi Ch. postawiono zarzut, że od 9 lutego do 6 maja uszkodził 44 samochody należące do 43 osób. Straty właścicieli aut wyniosły od kilkuset złotych do ponad 3 tys. zł

Mężczyzna przesłuchany w charakterze podejrzanego nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów.

Za zniszczenie lub uszkodzenie cudzej rzeczy grozi od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. 

Sąd nie zgodził się na zastosowanie wobec mężczyzny aresztu, podejrzany został objęty policyjnym dozorem i dwa razy w tygodniu ma się stawiać w komisariacie. Prokurator podała, że złoży zażalenie na zapadłe przed sądem postanowienie.