Park Zakrzówek powstający na ternie dawnego kamieniołomu to jedna z najtrudniejszych ,,zielonych" inwestycji w Krakowie. Trudna, bo powstaje na terenie poprzemysłowym, gdzie są strome skarpy oraz akwen wodny o głębokości 40 metrów. Kąpielisko ma zostać otwarte w tym roku, park w 2023.

To jednocześnie niezwykle popularne wśród krakowian miejsce spacerów i wypoczynku. Mieszkańcy niecierpliwie czekają na otwarcia parku i kąpieliska, ale terminy te przesuwano już kilka razy, choć w perspektywie budżetowej ostateczny termin to przyszły rok. I dopiero w przyszłym roku park ma zostać oficjalnie otwarty, choć już teraz z części wykonanych ścieżek korzysta wiele osób. Sam park skończony jest w 70%.

Pływanie będzie zakazane, ale będą wyjątki

Wiele emocji budzi wśród mieszkańców miasta możliwość kąpieli w Zakrzówku. Przed rozpoczęciem rewitalizacji tego terenu każdego lata pływało tam wiele osób. Było to popularne kąpielisko także kilkanaście lat temu.

Oficjalnie pływać będzie można tylko w basenach o różnej głębokości, które ,,pływają" na wodzie. Są to połączone pomosty, które unoszą się na tafli wody przy pomocy wyporników. Do pomostów podwieszone zostały baseny z niecką usytuowaną na różnej głębokości, zbudowane z perforowanego tworzywa sztucznego. A więc pod niecką basenu będzie w niektórych miejscach nawet 40 metrów głębokości.

Kąpielisko ma być strzeżone, z limitowaną liczbą osób. Wyporność pomostu oceniono na tysiąc osób. I tyle będzie tam mogło przebywać jednocześnie. Wstęp ma być darmowy, ale już pojawiają się głosy wśród miejskich urzędników, że za wstęp powinno się zapłacić.

Ale to nie baseny są dla wielu istotne. Część osób będzie chciała na Zakrzówku pływać poza wyznaczonym kąpieliskiem. Zgodnie z przyjętym regulaminem parku ma to być zakazane. Będą jednak wyjątki. Chodzi o duży zbiornik kamieniołomu, czyli tam gdzie nie ma pomostu basenowego, a budowany jest ośrodek sportów wodnych, Ten ukończony ma być w przyszłym roku i w ramach przetargu przekazany operatorowi. Na pewno z tego akwenu korzystać będą mogli nurkowie. A co z pozostałymi osobami?

Jeżeli ktoś wejdzie do wody, będzie miał ochotę popływać wpław i przepłynąć z dużego akwenu na mały, to zgodnie z regulaminem jest to zabronione i straż miejska będzie mogła ukarać taką osobę. Natomiast jeśli chodzi o pływanie na różnego typu elementach: materacach, SUP-achy, pontonach, to będzie można pływać - mówi  Jarosław Tabor z Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie

Kąpielisko otwarte jeszcze w tym roku, park latem

To "morsy" będą jako pierwsi oficjalnie pływać w Zakrzówku. Baseny otwarte mają zostać do końca tego roku, gdy tylko zrealizowane zostanie nowe przyłącze kabla energii elektrycznej i oddany zostanie budynek sanitarny.

Złożyliśmy dokumentację do powiatowego nadzoru budowlanego i po ewentualnych uzupełnieniach będziemy mogli mówić o otwarciu, ale wiadomo  że kończy nam się sezon kąpielowy, więc pomimo że kąpielisko będzie otwarte w tym roku, myślę że sezon kąpielowy na Zakrzówku zacznie się dopiero w przyszłym roku - mówi Tabor.

Cieszymy się że już niebawem będzie można oddać oficjalnie część parku - mówi Barbara Kaźmirowicz z Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie. Udało nam się z sukcesem złożyć wniosek o oddane części terenu, czyli mieszkańcy będą mogli legalnie spacerować wzdłuż ulicy Salezjańskie. To pierwszy krok i będzie to mogło nastąpić prawdopodobnie do końca tego tygodnia - dodała.

Opóźnienia z powodu budynku i kabla

Wciąż nie jest gotowy budynek wejściowy na kąpielisko, gdzie znajdują się sanitariaty, prysznice i bar. Zgodnie z prawem nie można uruchomić kąpieliska, dopóki nie zostaną ukończone sanitariaty.

Wzrost cen i braki materiałów budowalnych oraz pracowników spowodowały opóźnienia w oddaniu budynku przed wakacjami. Urzędnicy czekają też na wyznaczenie nowego przebiegu kabla energetycznego. Jest on projektowany przez firmę, która będzie wykonywała przyłącze dla Tauronu i zaraz potem ruszą prace, zapewne do końca roku wszystko będzie funkcjonowało tak jak powinno -  mówi Tabor.

Zakrzówek już droższy o 10 milionów

Prace zostały zakończone w ¾ całej powierzchni parku. Mamy już alejki, bariery przy skarpach i ten zakres został zgłoszony do odbioru przez nadzór budowlany - mówi Jarosław Tabor.

Realizacja parku będzie jednak droższa niż przewidywano. Z powodu galopujących cen materiałów budowlanych tak jest ze wszystkimi prowadzonymi obecnie inwestycjami. Zakładano, że urządzenie Zakrzówka będzie kosztowało ponad 40 milionów. Powinniśmy zmieścić się w pięćdziesięciu kilku milionach - powiedział Tabor.

Będzie strefa dla czworonogów i przeznaczona do grillowania

Radni wprowadzili swoje poprawki do regulaminu parku. Wyznaczone ma być m.in. miejsce kąpielowe dla psów. Żeby uszczęśliwić właścicieli psów, złożyłam swoją poprawkę, została przyjęta i właśnie jesteśmy na wizji lokalnej, szukamy miejsca, gdzie te pieski będą mogły się kąpać - mówi miejska radna Iwona Chamielec.

W wyznaczonych miejscach będzie można także urządzić grilla.

Park Zakrzówek będzie jednak miejscem niezwykłym i pewnym ewenementem na skalę europejską. Teren byłego kamieniołomu jest ciekawy pod względem krajobrazowym. Woda w akwenach jest często błękitna, co w połączeniu ze skalnymi skarpami wielu mieszkańcom przypomina widoki z Chorwacji. To także jedno z najpopularniejszych w Polsce miejsc do nurkowania. Z Zakrzówka rozpościera się także piękny widok na Stare Miasto.

 

Opracowanie: