Niemal dwie godziny trwały tajne obrady w Sejmie, zwołane na prośbę premiera Donalda Tuska. Zgodnie z przewidywaniami dyskusja była poświęcona kryptowalutom - informuje dziennikarz RMF FM Kacper Wróblewski.
- Najnowsze informacje - nie tylko ze świata polityki - na rmf24.pl.
Premier poinformował w czwartek na platformie X, że zwrócił się do marszałka Sejmu Włodzimierza Czarzastego z wnioskiem o utajnienie punktu piątkowych obrad Izby, podczas których przedstawi pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa.
Posiedzenie Sejmu zaczęło się po godz. 9. Tajne obrady zakończyły się przed godz. 11. Jak usłyszał na Wiejskiej dziennikarz RMF FM Kacper Wróblewski, zgodnie z wcześniejszymi nieoficjalnymi informacjami dyskusja była poświęcona kryptowalutom.
Chodzi o to, żeby chronić dzisiaj uczestników rynku kryptowalut, a równocześnie chronić ten rynek przed ruską agenturą - mówił zaraz po zakończeniu obrad Krzysztof Paszyk z PSL-u.
Jestem wstrząśnięty materiałami, które zostały przekazane i uważam, że polskie służby powinny mocno reagować, bo sytuacja jest krytyczna. To jest moja ocena. Nic nie zdradzając, o czym było posiedzenie, mogę tylko powiedzieć, że Polska powinna mocno działać, żeby zabezpieczyć swoje interesy i o tym mówił pan premier - komentował wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.
Zdaniem Mariusza Witczaka z KO w wystąpieniu premiera podczas utajnionej części obrad Sejmu były "same konkrety". Jak mówił, podczas wystąpienia Tuska posłowie PiS i Konfederacji "mieli spuszczone głowy i byli przerażeni". Szczególnie Jarosław Kaczyński, który mam wrażenie na początku do końca nie rozumiał o co chodzi, bo pewnie ta materia nie jest dla niego jakaś szczególnie rozpoznana, ale zdawał sobie z tego sprawę i zresztą trochę uciszał otoczenie (...). Na pewno zdawał sobie sprawę z wagi i powagi wystąpienia premiera - powiedział poseł KO.
Z kolei Andrzej Śliwka z PiS-u zdradził, że była to bardzo burzliwa dyskusja. Takiej kompromitacji Tuska dawno państwo nie widzieliście. Bardzo żałuję, że państwo nie mogliście tego obejrzeć - oceniał.
Wystąpienia premiera nie chciał natomiast komentować prezes PiS Jarosław Kaczyński. Podkreślił, że nie będzie zdradzał szczegółów dopóki informacje podane przez Tuska nie zostaną odtajnione. Może będzie jakaś nowa, jawna w tej sprawie dyskusja, nie będę na ten temat nic mówił - dodał.
Poseł PiS Bartosz Kownacki ocenił natomiast, że utajniona informacja premiera to kompromitacja szefa rządu i jego ekipy. Podkreślił, że - jego zdaniem - była to pierwsza przedstawiona w Sejmie informacja, która - choć utajniona, była "od początku jawna", a wszyscy dziennikarze wiedzieli, o czym będzie, zanim się ona zaczęła.
Poseł PiS Michał Wójcik wystąpienie premiera nazwał "przewidywalnym". Jego zdaniem tej części posiedzenia nie trzeba było utajniać.
Jak usłyszał nieoficjalnie reporter RMF FM Kacper Wróblewski, doszło do kilkukrotnej wymiany ostrych zdań pomiędzy premierem a szefem kancelarii prezydenta Zbigniewem Boguckim. Po godzinie 13 odbędzie się głosowanie za odrzuceniem weta Karola Nawrockiego do ustawy o kryptoaktywach. PiS i Konfederacja zagłosują przeciwko, co oznacza, że weto prezydenta zostanie utrzymane.


