Po niemal 100 latach przerwy w niedzielę zabrzmiał dzwon Urban z wieży katedry na Wawelu. W ostatnich tygodniach został on wyremontowany i ponownie będzie używany do liturgii. W każdą niedzielę dzwon będzie zwoływał wiernych na uroczystą sumę.

Jak przekazali przedstawiciele katedry na Wawelu, odnowiony i na nowo zawieszony na wieży Urban napędzany jest dwoma silnikami liniowymi. Dzwon ma 167 cm średnicy, jego wysokość bez imadła wynosi 145 cm i waży 2628 kg. Dzwoni dźwiękiem h/H i jest zestrojony z dzwonem Zygmunt. "Przywrócony użytkowi liturgicznemu, jak przed wiekami wzywał będzie do udziału w sumie sprawowanej w katedrze. Usłyszeć będzie go można w każdą niedziele o godz. 9:50 oraz w największe uroczystości, gdy towarzyszył będzie Zygmuntowi" - zapowiedziano.

Początki dzwonu Urban - przekazała parafia wawelska - sięgają 1364 roku, kiedy to został ufundowany przez króla Kazimierza Wielkiego dla wzniesionego w latach 1350 - 58 kościoła w Niepołomicach. Imię otrzymał na cześć papieża Urbana V, który zezwolił na utworzenie w Krakowie akademii. Na Wawel sprowadził go w 1449 roku kardynał Zbigniew Oleśnicki, w zamian fundując do Niepołomic nowy dzwon.

Zawieszony na nowej wawelskiej wieży Urban był najczęściej używanym dzwonem Katedry. Dzwonił każdego dnia rano, w południe i wieczorem oraz w mniej uroczyste święta, wraz z Kardynałem, przed sumą. Intensywne dzwonienie przyczyniło się do osłabienia jego struktury. Dzwon trzykrotnie pękał (w 1517, ok. 1670 i w 1751) i był na nowo odlewany. W obecnej formie powstał w roku 1757. Wśród licznych dekoracji umieszczonych na dzwonie wyróżnia się pobożne wezwanie: "Strzeż nas Panie, jak źrenicy oka".