Niesamowite znalezisko odkryto podczas prac remontowych na ulicy Królowej Jadwigi w Krakowie. Ekipy prowadzące remont drogi, natknęły się między innymi na dwie ludzkie czaszki. Ze wstępnych oględzin archeologa wynika, że mogą one mieć około stu lat.

Wstrzymane zostały prace na odcinku przebudowywanej ulicy Królowej Jadwigi w Krakowie.  Podczas robót w rejonie skrzyżowania z ul. Korbutowej, odnaleziono ludzkie szczątki - dwie czaszki i szkielet szczątków ludzkich. Teren budowy będzie musiał zostać zbadany przez archeologów, którzy zaczną pracę w poniedziałek. To oznacza, że może przesunąć się termin zakończenia robót w tym miejscu. 

Wykonawca znalazł dwie czaszki i szkielet szczątków ludzkich i w związku z tym prace na tym odcinku zostały wstrzymane przez nadzór archeologiczny – wyjaśnia Jacek Bartlewicz z Zarządu Dróg Miasta Krakowa, który dodaje, że czaszki zostały odnalezione w miejscu głębokich wykopów. Mają tam powstać studnie retencyjne.

Podczas prac w okolicy kapliczki przy kładzeniu gazu natrafiono na dwie czaszki, jedna zachowana w całości, druga fragmentarycznie. Będziemy poszerzać zakres prac i myślę, że jeden szkielet może być zachowany w całości – wyjaśnia w rozmowie z reporterem RMF MAXX Przemysławem Błaszczykiem, archeolog Bożena Marczyk-Chojnacka i dodaje, że w latach 70-tych powstawały w tym rejonie stare przyłącza, stąd szkielet może być uszkodzony.

Czy może to być pochówek zbiorowy?

Tego nie wiemy. Na pewno przy kapliczkach zdarzały się pochówki. Było to bardzo silnie ukorzenione w kulturze wiejskiej. Takie kapliczki powstawały właśnie na rozdrożach dróg, tak jak mamy to w przypadku skrzyżowania ulicy Królowej Jadwigi – wyjaśnia Marczyk-Chojnacka. 

Kapliczka powstała w 1881 roku. Pierwotnie stała na środku skrzyżowania. Ta kapliczka wiemy, że kiedyś stała w centrum skrzyżowania tych ulic, natomiast podczas remontu tej ulicy, została przeniesiona w miejsce, w którym znajduje się obecnie – dodaje.

Pochówki w okolicach kapliczek zdarzały się bardzo często. W ich rejonach w zależności od datowania chowano np. osoby wykluczone spoza społeczeństwa katolickiego. Nie tylko osoby wykluczone, nie tylko osoby, które chorowały z powodu jakiejś epidemii, zdarzały się również osoby usytuowane takie jak sołtysi. Taki przypadek kiedyś mieliśmy – przyznaje archeolog.

Wykonawca szuka obecnie innych frontów robót, które pozwolą na kontynuowanie przebudowy ulicy Królowej Jadwigi - na odcinku od ulicy Robla do Jesionowej.

Królowej Jadwigi to główna droga dojazdowa dla mieszkańców Woli Justowskiej. Pierwotnie zakładano, że odcinek głównej drogi dzielnicowej ma być zamknięty do końca maja.