Północny terminal portu lotniczego Gatwick na południu Londynu został rano ewakuowany w ramach "działań prewencyjnych" - poinformowała policja w Sussex. To pokłosie krwawych zamachów w Paryżu, w których zginęło co najmniej 128 osób.

Północny terminal portu lotniczego Gatwick na południu Londynu został rano ewakuowany w ramach "działań prewencyjnych" - poinformowała policja w Sussex. To pokłosie krwawych zamachów w Paryżu, w których zginęło co najmniej 128 osób.
Londyński komisarz ds. operacji specjalistycznych Mark Rowley powiedział w rozmowie z BBC Radio 4, że obecny poziom zagrożenia - "bardzo prawdopodobne" - może zostać podniesiony do "krytycznego" /SEBASTIEN NOGIER /PAP/EPA

Ewakuacja lotniska rozpoczęła się około 10 rano czasu lokalnego, kiedy pasażerowie zostali poproszeni o opuszczenie północnego terminalu. Pierwsze, niepotwierdzone doniesienia mówiły o "zatrzymaniu osób posiadających broń palną lub granaty w swoim bagażu", ale władze lotniska nie potwierdziły tej informacji nazywając akcję "prewencyjną". Lokalna policja podała, że ewakuacja była związana ze "znalezieniem podejrzanego przedmiotu".

Gatwick to drugie największe lotnisko w Wielkiej Brytanii, obsługujące niespełna 30 milionów pasażerów rocznie i blisko 50 linii lotniczych latających do ponad 200 miast. Drugi, południowy terminal działa bez zakłóceń.

Wcześniej londyński komisarz ds. operacji specjalistycznych Mark Rowley powiedział w rozmowie z BBC Radio 4, że obecny poziom zagrożenia - "bardzo prawdopodobne" - może zostać podniesiony do "krytycznego". Nie możemy pozwolić terrorystom nas pokonać, (dopuścić do tego), abyśmy zaczęli się obawiać i unikać wychodzenia na ulice - podkreślił jednak.

Na sobotę premier David Cameron zwołał spotkanie komitetu ds. nadzwyczajnych COBRA (Cabinet Office Briefing Room A) w celu przedyskutowania ewentualnego zagrożenia terrorystycznego dla Wielkiej Brytanii.

(mal)