Do Sądu Najwyższego wpłynęły już 244 protesty wyborcze dotyczące drugiej tury wyborów prezydenckich. Tylko dziś rano zarejestrowano ich ponad 50. Jak informuje reporter RMF FM Tomasz Skory, w niektórych sądach wylosowano już sędziów odpowiedzialnych za ponowne liczenie głosów.
- Rozpoczęto przygotowania do ponownego przeliczenia głosów w 13 obwodowych komisjach wyborczych - decyzję podjął Sąd Najwyższy.
- 20 protestów zostało odrzuconych z powodów formalnych, pozostałe czekają na rozpatrzenie. Sąd Najwyższy ma na to czas do 2 lipca.
- W sądach rejonowych wylosowano sędziów odpowiedzialnych za przeliczenia - niektórzy skorzystają z pomocy urzędników lub powołają składy sędziowskie.
- Z delegatur KBW sprowadzane są zapieczętowane worki z kartami do głosowania, a protokoły z ponownego liczenia mają trafić do SN w najbliższych dniach.
Media od kilku dni informują o kontrowersjach związanych z liczeniem głosów w 13 obwodowych komisjach wyborczych podczas II tury wyborów prezydenckich.
Jednym z takich przypadków jest sytuacja w obwodowej komisji wyborczej nr 95 przy ul. Stawowej w Krakowie, gdzie odwrotnie przypisano głosy oddane w drugiej turze wyborów prezydenckich na Karola Nawrockiego i Rafała Trzaskowskiego. Jak poinformował komisarz wyborczy w Krakowie Rafał Sobczuk, przedstawiciele obwodowej komisji wyborczej zgłosili pomyłkę urzędowi miasta oraz komisji okręgowej, która prowadzi w tej sprawie wyjaśnienia. Do nieprawidłowości mogło dojść w kilkunastu innych komisjach, m.in. w Mińsku Mazowieckim. Różnica pomiędzy obydwoma kandydatami wyniosła ponad 369 tys. głosów - Karol Nawrocki zdobył 10 mln 606 tys. 877 głosów, a Rafał Trzaskowski - 10 mln 237 tys. 286.
W sądach rejonowych rozpoczęto przygotowania do ponownego przeliczenia głosów oddanych w wybranych obwodowych komisjach. Postanowienie w tej sprawie wydał Sąd Najwyższy, do którego wpłynęły już 244 protesty wyborcze dotyczące drugiej tury.
Tylko dziś rano zarejestrowano ponad 50 nowych zgłoszeń - 20 protestów zostało odrzuconych z powodów formalnych, pozostałe czekają na rozpatrzenie.
Jak informuje reporter RMF FM Tomasz Skory, w sądach, z którymi rozmawiał, wylosowano już sędziów odpowiedzialnych za ponowne liczenie głosów. To oni zdecydują, czy przeprowadzą przeliczenie samodzielnie, czy zaproszą na posiedzenia członków komisji, których praca będzie weryfikowana. Choć nie jest to wymagane, taka możliwość istnieje.
W Sądzie Rejonowym w Mińsku Mazowieckim wylosowany sędzia zdecydował się skorzystać z pomocy trojga urzędników sądowych. Z kolei w Bielsku-Białej, gdzie do przeliczenia są głosy z dwóch komisji, powołano trzyosobowy skład sędziowski.
Z delegatur Krajowego Biura Wyborczego sprowadzane są już zapieczętowane worki z kartami do głosowania, zdeponowane tam po zakończeniu głosowania. Protokoły z ponownego liczenia mają trafić do Sądu Najwyższego w najbliższych dniach.
Sądowa weryfikacja może mieć istotne znaczenie dla ostatecznego potwierdzenia wyników wyborów prezydenckich. RMF24 będzie na bieżąco śledzić dalszy rozwój wydarzeń.