"Prawo i Sprawiedliwość mówi o ogromnych zmianach w służbie zdrowia. Trzeba zlikwidować NFZ, muszą być środki, które będą kontrolowane przez ministerstwo, państwo musi wziąć odpowiedzialność za służbę zdrowia” – mówiła kandydatka Prawa i Sprawiedliwości na premiera Beata Szydło podczas wizyty w szpitalu im. Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem. „Musimy wrócić do finansowania budżetowego, ale przez wojewodów po to, aby stworzyć bardziej skuteczny, sprawiedliwy system, w centrum którego będzie pacjent jako najważniejszy podmiot" – dodała.

"Prawo i Sprawiedliwość mówi o ogromnych zmianach w służbie zdrowia. Trzeba zlikwidować NFZ, muszą być środki, które będą kontrolowane przez ministerstwo, państwo musi wziąć odpowiedzialność za służbę zdrowia” – mówiła kandydatka Prawa i Sprawiedliwości na premiera Beata Szydło podczas wizyty  w szpitalu im. Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem. „Musimy wrócić do finansowania budżetowego, ale przez wojewodów po to, aby stworzyć bardziej skuteczny, sprawiedliwy  system, w centrum którego będzie pacjent jako najważniejszy podmiot" – dodała.
Beata Szydło podczas wizyty w zakopiańskim szpitalu /Grzegorz Momot /PAP

Chcemy stworzyć system, który da możliwość spokojnego wykonywania swojej pracy przez lekarzy i pielęgniarki. Dzisiaj rozmowa na temat polskiej służby zdrowia odbywa się w kategorii ogromnej biurokracji i przeliczania środków finansowych - tłumaczyła Beata Szydło. Oczywiście są one ważne, ale jednocześnie musimy pamiętać, że bardzo duże pieniądze są wydawane mało skutecznie - zauważyła. Kandydatka PiS na premiera zaznaczyła też, że jej partia w swoim programie chce wrócić do dziedzictwa, które - jak mówiła - "zostawił nam wszystkim prof. Zbigniew Religa, który podkreślał znaczenie i rolę pacjenta".

Beata Szydło podkreśliła, że PiS przygotował już projekt ustawy o lekach, który gwarantuje osobom po 75. roku życia darmowe leki. Projekt jest już gotowy i tak jak mówiłam, będzie złożony w ramach pierwszych projektów na pierwsze 100 dni rządu - zapowiedziała.

(mn)