Nie znam ani jednego polityka, który by mówił, że należy zlikwidować KRUS. Ale czym innym jest ocena jakości funkcjonowania KRUS w obecnym kształcie - oświadczył Bronisław Komorowski na spotkaniu z uczestnikami krajowego zjazdu Kółek Rolniczych w Warszawie. Według niego, system Kas Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego trzeba utrzymać, ale trzeba też sprawdzić, czy jest on szczelny.

Kandydat PO na prezydenta podkreślił, że odrębność systemu KRUS jest "efektem bardzo daleko idącego zróżnicowania poziomu zamożności i sytuacji rolników". Każdy, kto chce rozwiązywać problemy wsi polskiej na zasadach solidarności, także z uboższymi terenami, z ludźmi o gorszej kondycji, musi stać na stanowisku, że odrębny system KRUS jest absolutnie konieczny do utrzymania - mówił w Warszawie Komorowski.

Zaznaczył jednak, że trzeba się zastanowić, czy KRUS jest wystarczająco szczelny i czy nie jest tak, że w sposób uproszczony mogą z niego korzystać osoby niewiele mające wspólnego z produkcją rolną (…) Trzeba zadać sobie pytanie, do jakiego poziomu zamożności ten system powinien być adresowany, a na pewno nie do ludzi najzamożniejszych.