Wysłannicy RMF FM zanieśli do Watykanu życzenia dla papieża, które od środy do soboty zbieraliśmy na naszej stronie internetowej. Wydrukowane, w kopercie, zostały wniesione za bramę przez Tomasza Staniszewskiego.

Nasza akcja zbierania życzeń i pozdrowień dla papieża Franciszka spotkała się z ogromnym zainteresowaniem. Poprzez aplikację na naszej stronie internetowej ciepłe słowa dla pochodzącego z Argentyny Ojca Świętego przesłało ponad tysiąc osób!

Drogi Ojcze Święty, jesteś dla nas nadzieją w tym jakże zagubionym świecie. Przywróć nam nadzieję, wiarę i miłość  - pisał pan Mateusz ze Skomielnej Białej. Oby każde Twoje słowo było dla nas nauką i wytrwaniem w wierze. Wszystkiego dobrego na nowej drodze twojej posługi - życzyła para z Bytomia.

Ci, którzy wzięli udział w naszej akcji, podkreślali także, że są zachwyceni wyborem nowego papieża. Ojciec Święty Franciszek niesie dużo nadziei i jest taki bliski ludziom. W egoistycznym świecie, gdzie najbardziej liczą się własne interesy, a autorytetom odebrano szacunek, Franciszek staje się jasnym punktem odniesienia. Przy nim blednie całe bogactwo, zaszczyty, pozycje. Liczy się tylko prawda. Od 13.03.2013 mój duch jest szczęśliwy. Gratuluję i życzę wszystkiego dobrego. Pozdrawiam również Benedykta XVI - pisała pani Iwona z Mikołajek.

Wszystkie życzenia w Waszym imieniu przekazał służbom Watykanu specjalny wysłannik RMF FM Tomasz Staniszewski. Biuro prasowe skierowało nas bezpośrednio do szwajcarskich gwardzistów stojących przy głównej bramie prowadzącej do Watykanu - tej, przez którą do domu św. Marty wjeżdżali kardynałowie. Jeden z panów w charakterystycznym ubraniu w pomarańczowo-niebieskie pasy skierował mnie do kontroli. Po niej dostałem się za mury Watykanu. Życzenia polecono mi zostawić na posterunku żandarmerii watykańskiej. By strażnicy mogli przyjąć kopertę, musiał zostać wypisany specjalny druk. Zawartość pakunku została dokładnie sprawdzona i podpisana "dla Ojca Świętego Franciszka". Właśnie tak wasze życzenia trafiły do papieża - relacjonował nasz wysłannik.