Zaskakujący zwrot wydarzeń. Stany Zjednoczone ogłosiły gotowość do wycofania się z roli mediatora w rozmowach pokojowych między Rosją a Ukrainą, jeśli w najbliższych dniach nie pojawią się wyraźne oznaki postępu. Czy to oznacza koniec amerykańskich wysiłków na rzecz zakończenia konfliktu?

  • Marco Rubio, sekretarz stanu USA, ogłosił możliwość wycofania się USA z mediacji w rozmowach pokojowych między Rosją a Ukrainą.
  • USA zaprzestaną prób pośredniczenia, jeśli w ciągu kilku dni nie pojawią się oznaki, że porozumienie pokojowe jest osiągalne.
  • Rubio w Paryżu spotkał się z przywódcami Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Ukrainy, aby omówić sytuację.

Marco Rubio, który spotkał się w Paryżu z przywódcami Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Ukrainy, stwierdził, że Stany Zjednoczone zaprzestaną prób pośredniczenia w porozumieniu pokojowym między Rosją a Ukrainą w ciągu kilku dni, chyba że pojawią się wyraźne oznaki, że porozumienie może zostać osiągnięte.

Stany Zjednoczone w ciągu kilku dni zrezygnują z prób doprowadzenia do pokoju między Rosją i Ukrainą, jeśli nie będzie sygnałów, że porozumienie w tej sprawie jest do osiągnięcia - stwierdził Rubio. 

Rubio przekazał, że prezydent Donald Trump jest nadal zainteresowany porozumieniem, "ale ma wiele innych priorytetów na całym świecie" i jest skłonny odpuścić tę sprawę, chyba że pojawią się oznaki postępów w rozmowach.

Rubio przypomina: To nie jest nasza wojna

Przed wylotem z Paryża przypomniał, że wojna w Ukrainie nie jest wojną Stanów Zjednoczonych. Myślę, że ważne jest, aby przypomnieć wszystkim, że wojna na Ukrainie jest straszną rzeczą, ale to nie nasza wojna. Nie my ją rozpoczęliśmy. Stany Zjednoczone pomagały Ukrainie przez ostatnie trzy lata i chcemy, aby to się skończyło - stwierdził.

Sekretarz stanu USA dodawał, że stawką jest uniknięcie śmierci kolejnych wielu tysięcy ludzi.

Kreml o rozmowach z USA

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow przyznał, że kontakty z USA "są raczej trudne". Dodał jednak: Rosja jest zaangażowana w rozwiązanie tego konfliktu, ale przy zapewnieniu własnych interesów.

Spotkanie w Paryżu

W czwartek w Paryżu odbyło się spotkanie Rubio i specjalnego wysłannika prezydenta USA Steve’a Witkoffa z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Potem doszło do rozmów w szerszym gronie, a dziennik "Le Monde" wśród uczestników, oprócz przedstawicieli USA, wymienił specjalnego przedstawiciela USA ds. Ukrainy Keitha Kellogga, doradców ds. bezpieczeństwa narodowego Niemiec i Wielkiej Brytanii, Jensa Ploetnera i Jonathana Powella, oraz przedstawicieli Ukrainy: szefa kancelarii prezydenta Andrija Jermaka, szefa MSZ Andrija Sybihę i ministra obrony Rustema Umierowa. Obecny był również dyplomacji Francji Jean-Noel Barrot.

Amerykański prezydent jeszcze w trakcie swojej kampanii wyborczej zapowiadał, że zakończy wojnę w ciągu 24 godzin od objęcia fotela w Białym Domu.