​Rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu zagroził, że pojazdy NATO przybywające na Ukrainę z bronią i amunicją zostaną zniszczone. Wypowiedział się także o sytuacji w oblężonym Mariupolu.

Stany Zjednoczone i ich sojusznicy NATO nadal pompują broń na Ukrainę. Zwracam uwagę, że każdy transport Sojuszu Północnoatlantyckiego, który przybył na terytorium kraju z bronią lub materiałami na potrzeby ukraińskich sił zbrojnych, jest przez nas uważany za uzasadniony cel do zniszczenia - powiedział Siergiej Szojgu podczas telekonferencji.

Minister stwierdził także, że armia rosyjska kontroluje Mariupol i podkreślił, że "na wyzwolonych od nacjonalistów terytoriach Ługańskiej Republiki Ludowej, Donieckiej Republiki Ludowej oraz Ukrainie wraca pokojowe życie".

Zaznaczył, że ukraińskie siły, które przebywają na terenach zakładów metalurgicznych Azowstal zostały zablokowane.

To nie pierwsza taka groźba. W marcu rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow także groził, że Moskwa uzna transporty broni za uzasadnione cele ataku.