Rosyjska armia przeprowadziła w nocy zmasowany atak na infrastrukturę energetyczną w obwodzie odeskim w Ukrainie. Premier tego kraju Denys Szmyhal przekazał, że ponad 10 tysięcy gospodarstw domowych zostało pozbawionych prądu.
"Rosjanie nadal atakują infrastrukturę energetyczną w obwodzie odeskim. Ponad 10 tys. gospodarstw domowych pozostało bez prądu. Energetycy pracują przez całą dobę, aby przywrócić (dostawy) prądu do wszystkich domów. Dziękuję wszystkim służbom za ich skoordynowaną pracę" - napisał Szmyhal w Telegramie.
Szef ukraińskiego rządu przekazał, że Rosja każdego dnia pokazuje gotowość do kontynuowania wojny i terroryzowania ludności cywilnej. Dlatego jego zdaniem Ukraina potrzebuje silnych gwarancji bezpieczeństwa, aby zapewnić w kraju trwały i sprawiedliwy pokój.
Prywatna firma energetyczna DTEK podała, że w wyniku rosyjskich ataków uszkodzony został piąty obiekt energetyczny tego przedsiębiorstwa w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Jak zapewniono, nieustannie trwają próby dostarczenia energii elektrycznej do obiektów infrastruktury krytycznej i budynków mieszkalnych, lecz szkody są poważne, a ich naprawa może zająć dużo czasu.


