"Pamiętajmy, że obrona Ukrainy to także obrona Polski" – mówił premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla tygodnika "Gazeta Polska". "Na tamtych szańcach, Ukraińcy walczą za nas. Jesteśmy im winni wdzięczność" – dodał. "Gdy spotykam się z przedsiębiorcami, to pierwsze zdanie w tych rozmowach brzmi: potrzebujemy rąk i głów do pracy. Dlatego praca Ukraińców zamieszkujących w Polsce może być wielką wartością dodaną w naszej gospodarce" - podkreślił Morawiecki.

W wywiadzie dla "Gazety Polskiej" premier ostrzegł przed fake newsami, dotyczącymi uchodźców z Ukrainy. Warto mieć na uwadze, że ci Ukraińcy także pracują dla Polski. Bo przecież są u nas ugrupowania, także po stronie prawicowej, które starają się zniechęcić Polaków do tego patriotycznego, obywatelskiego wysiłku, z którym mamy do czynienia - powiedział Mateusz Morawiecki. To ludzie, którzy prowadzą często wojnę informacyjną, produkują fake newsy, tak jakby działali na zlecenie Putina - dodał. Nieprawdą jest, że Ukraińcy mają lepszy dostęp do wielu usług publicznych, czy to w zakresie edukacji, czy służby zdrowia, czy rynku pracy, niż Polacy - podkreślił szef rządu.

Premier zauważył również, że polska gospodarka potrzebuje w tej chwili rąk do pracy. Chciałbym zwrócić uwagę, że dziś mamy najniższy poziom bezrobocia w historii III RP - powiedział premier. Dzisiaj na polskich budowach, ze względu na to, że wielu ukraińskich mężczyzn wyjechało na wojnę, spełniając swój wielki, patriotyczny obowiązek wobec suwerennej Ukrainy, zaczyna brakować pracowników - zwrócił uwagę.