​Władimir Putin i Wiktor Janukowycz podpisali porozumienie w sprawie zniesienia ograniczeń handlowych między dwoma krajami. Szefowie Rosji i Ukrainy na spotkaniu w Moskwie uzgodnili, że Ukraińcy zapłacą za gaz prawie o połowę mniej niż dotąd.

Cena gazu dla Ukraińców zostanie obniżona do 268,5 dolarów za 1000 metrów sześciennych.

Obecnie Ukraina otrzymuje surowiec za około 400 dolarów za 1000 metrów sześciennych.

Do podpisania umowy doszło w czasie oficjalnej wizyty prezydenta Janukowycza w Moskwie. W rozmowie z Putinem, Janukowycz miał zabiegać o kredyt na podtrzymanie stabilności ukraińskiej gospodarki i właśnie o obniżenie ceny rosyjskiego gazu.

Sceptyczni są jednak opozycjoniści protestujący na Majdanie. Tak po prostu "za nic" nie daje się 5, 10, albo 15 miliardów dolarów i zniżkę na gaz. Wiara w dobrego cara nie ma podstaw - mówi Arsenij Jaceniuk jeden z  liderów protestów.

Jaceniuk twierdzi, że zostanie podpisane tajne porozumienie oddające Ukrainę w ręce Moskwy. Nieoficjalnie spekuluje się także, że Janukowycz może pozwolić Rosjanom przejmować ukraińskie gazociągi i ropociągi, co byłoby powtórzeniem białoruskiego scenariusza: Łukaszenka otrzymuje wsparcie finansowe, ale oddał praktycznie cały sektor energetyczny Rosjanom.

(abs)