Dawid Kubacki zwycięzcą trzeciego konkursu Turnieju Czterech Skoczni w austriackim Innsbrucku! Drugie miejsce zajął Norweg Halvor Egner Granerud, a na najniższym stopniu podium stanął Słoweniec Anże Lanisek. Dzięki wygranej Kubacki nieznacznie zmniejszył stratę do Graneruda w rywalizacji o Złotego Orła i umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji Pucharu Świata.

Dawid Kubacki prowadził już po pierwszej serii, w której skoczył 127 m. Dzięki skróconemu rozbiegowi i niekorzystnemu wiatrowi miał 6,9 pkt przewagi nad drugim Słoweńcem Anże Laniskiem i 9,4 pkt nad trzecim Kamilem Stochem, którzy oddali taki sam skok co lider Pucharu Świata. Szósty był z kolei lider Halvor Egner Granerud, który zajmował 6. miejsce po skoku na odległość 123 km.

W serii finałowej zdecydowanie najdalej poszybował Granerud. Norweg dzięki skokowi na odległość 133 m awansował na drugie miejsce. Lidera Turnieju Czterech Skoczni pokonał jedynie Kubacki, któremu wystarczył skok na odległość 121,5 m. Polak odrobił do norweskiego skoczka 3,5 pkt w walce o Złotego Orła. Strata wynosi obecnie 23,3 pkt.

Piąte miejsce na Bergisel zajął Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski na półmetku był trzeci po skoku na 127 m. W drugiej serii wylądował jednak sześć metrów bliżej i na pierwsze podium w obecnym sezonie musi jeszcze poczekać.

Do drugiej serii awansowało jeszcze dwóch Polaków - Piotr Żyła zajął 10. miejsce (120,5 m i 119 m), a Paweł Wąsek był 20. (119,5 m i 111,5 m).

Po pierwszej serii odpadli 43. Jan Habdas i 45. Stefan Hula. W parach KO przyszło im stoczyć pojedynki, odpowiednio, ze Stochem i Kubackim.

Kubacki wraca do formy

Pierwsze miejsce jest zawsze fajne - powiedział na antenie Eurosportu Kubacki po zwycięstwie w Innsbrucku. Praca dzisiaj była porządnie wykonana - dodał.

Kubacki przyznał jednak, że po konkursie dowiedział się od trenera, że w drugiej serii mogło być trochę lepiejAle i tak jestem zadowolony, gdyż pierwsze miejsce jest zawsze fajne - podkreślił środowy triumfator.

Zapytany o wynik Norwega Halvora Egnera Graneruda, który był w środę drugi i nadal prowadzi w klasyfikacji generalnej TCS, Kubacki przyznał, że nie widział skoku rywala.

Od Kamila tylko się dowiedziałem, że Norweg miał farta - powiedział ze śmiechem. Słyszałem, że skoczył dobrze, ale jeszcze nie widziałem klasyfikacji, nie analizowałem sytuacji. Odrobiłem tyle, ile się dało przed ostatnim konkursem, walczymy dalej - zaznaczył Kubacki.

Polak przyznał także, że widzi, iż wrócił do formy sprzed choroby. Widać to po lepszej prędkości, jaką mam na progu. Cieszę się z lepszej dyspozycji, ale teraz trzeba wracać do pracy - wyjaśnił.

Stoch: Było super, jestem zadowolony

Zadowolony ze swojego występu był także Kamil Stoch, trzeci po pierwszej serii, który ostatecznie zajął piątą lokatę.

Było super, jestem zadowolony. Pierwszy skok był dobry, choć trochę szkoda lądowania. Drugi oddałem z minimalnym błędem, ale nie było to poważne, cieszę się, że wszystko jest już na wysokim poziomie - ocenił konkurs w Innsbrucku trzykrotny złoty medalista olimpijski.

Stoch dodał jednak, że nadal jest nad czym pracować.

Oczywiście super jest być w czołówce, choć to nie jest łatwe. Trzeba zgrać wiele rzeczy, nawet takich drobnych, trudnych do upilnowania - podkreślił.

Na pytanie o sytuację przed ostatnim konkursem TCS w Bischofshofen, gdzie w czwartek odbędą się kwalifikacje, a w piątek konkurs, Stoch przyznał, że "Norweg ma przewagę, ale - jak to w sporcie - może się jeszcze wiele wydarzyć".

Kubacki powiększył przewagę w klasyfikacji generalnej PŚ

Kubacki wygrywając w Innsbrucku odniósł 10. zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata. Polak łącznie stanął 32 razy na podium pucharowych konkursów (siedmiokrotnie zajął drugą lokatę i piętnaście razy był trzeci).

W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Kubacki umocnił się na prowadzeniu. To było jego piąte w sezonie i dziesiąte w karierze pucharowe zwycięstwo. Nad drugim Laniskiem ma 128 punktów przewagi. Trzeci Granerud do lidera traci już 174 pkt.

W Pucharze Narodów Polska ustępuje jedynie Austrii, od której dzieli ją 180 punktów.

Wyniki:

1. Dawid Kubacki (Polska)                  265,2 pkt (127,0 m/121,5 m)

2. Halvor Egner Granerud (Norwegia)  261,7 (123,0/133,0)

3. Anże Lanisek (Słowenia)                 258,8 (127,0/121,5)

4. Stefan Kraft (Austria)                      255,0 (129,5/125,0)

5. Kamil Stoch (Polska)                       249,2 (127,0/121,0)

6. Marius Lindvik (Norwegia)               246,2 (128,0/121,0)

7. Michael Hayboeck (Austria)             239,1 (128,0/122,0)

8. Daniel Tschofenig (Austria)             234,3 (117,0/120,5)

9. Jan Hoerl (Austria)                         233,7 (122,5/119,0)

10. Piotr Żyła (Polska)                        231,5 (120,5/119,0)

...

20. Paweł Wąsek (Polska)                   212,8 (119,5/111,5)

43. Jan Habdas (Polska)                     84,5 (106,5)

45. Stefan Hula (Polska)                     82,7 (102,0)

Czołówka klasyfikacji TCS (po 3 z 4 konkursów):

1. Halvor Egner Granerud (Norwegia)    877,8 pkt

2. Dawid Kubacki (Polska)                    854,5

3. Anże Lanisek (Słowenia)                   823,5

4. Piotr Żyła (Polska)                            807,5

5. Kamil Stoch (Polska)                         798,0

...

17. Paweł Wąsek (Polska)                     700,0

47. Stefan Hula (Polska)                       261,1

51. Jan Habdas (Polska)                       173,7

Klasyfikacja generalna PŚ (po 11 z 32 zawodów):

1. Dawid Kubacki (Polska)                      870 pkt

2. Anże Lanisek (Słowenia)                     742

3. Halvor Egner Granerud (Norwegia)      696

4. Stefan Kraft (Austria)                         575

5. Piotr Żyła (Polska)                             523

6. Manuel Fettner (Austria)                     375

7. Karl Geiger (Niemcy)                          268

8. Michael Hayboeck (Austria)                 253

9. Daniel Tschofenig (Austria)                 237

10. Kamil Stoch (Polska)                        225

...

24. Paweł Wąsek (Polska)                      116

44. Tomasz Pilch (Polska)                       8

48. Stefan Hula (Polska)                         4

52. Aleksander Zniszczoł (Polska)            2

Czołówka Pucharu Narodów:

1. Austria                         1978 pkt

2. Polska                          1798

3. Norwegia                      1668

Program 71. Turnieju Czterech Skoczni:

4. konkurs - Bischofshofen (Austria)

5 stycznia, czwartek:

14:30 - oficjalny trening

16:30 - kwalifikacje

6 stycznia, piątek:

15:30 - seria próbna

16:30 - pierwsza seria konkursowa