Szef struktur PO w powiecie kieleckim Zdzisław Wrzałka, ubiegający się z niepartyjnego komitetu o fotel wójta Miedzianej Góry, przed drugą turą wyborów uzyskał poparcie przedstawicieli PiS.

Wrzałka jest członkiem PO od 2001 r. W 2002 r. został pełnomocnikiem ds. tworzenia struktur partii w powiecie kieleckim ziemskim, a w 2003 r. wybrano go na przewodniczącego ugrupowania w powiecie. Funkcję, w tej największej organizacji PO w woj. świętokrzyskim, sprawuje do dziś.

W wyborach wójta podkieleckiej gminy Miedziana Góra, popierany przez PO Wrzałka startował z Komitetu Dobro Naszej Gminy. 16 listopada w I turze głosowania uzyskał 39,73 proc. głosów wyborców - poparło go 10 osób więcej niż urzędującego wójta, Macieja Lubeckiego.

Na wsparcie Wrzałki w II turze wyborów zdecydowali ponownie wybrani na radnych z list PiS - w powiecie kieleckim Mirosław Gębski i w sejmiku województwa (w okręgu obejmującym Kielce i powiat) Mieczysław Gębski.

Mirosław Gębski podkreślił w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że jego poparcie dla Wrzałki wynika z potrzeb mieszkańców Miedzianej Góry, o jakich rozmawiał podczas spotkań w kampanii wyborczej - postulowali oni konieczność zmian w lokalnym samorządzie, aby gmina mogła się lepiej rozwijać. Zaznaczył, że gdyby starosta startował w wyborach wójta z partyjnego, a nie niezależnego komitetu, nie otrzymałby poparcia jego i jego brata Mieczysława.

W opinii Wrzałki na poziomie samorządów zależności partyjne nie mają dużego znaczenia, a najważniejsze jest "dobro mieszkańców". Panowie radni zwrócili się z deklaracją wsparcia mnie w kampanii wyborczej, nie występując w imieniu partii, ale jako radni okręgu, w którym leży gmina Miedziana Góra Na najniższym szczeblu samorządu powinniśmy odchodzić od polityki, bo  musimy się tam zająć rozwiązywaniem podstawowych problemów mieszkańców - powiedział samorządowiec.

Zdzisław Wrzałka  staruje z własnego komitetu. Sam odpowiedzialny jest za to z czyim poparciem startuje i jak prowadzi kampanię. Czekamy do drugiej tury wyborów i będziemy patrzeć jak ona się zakończy - oceniła sytuację przewodnicząca świętokrzyskiej PO poseł Marzenia Okła-Drewnowicz.

(abs)