"Dostarczenie pomocy militarnej uzbrojonym gangom jest sprzeczne z rezolucją Rady Bezpieczeństwa i oznacza wsparcie dla terroryzmu. Zostało udowodnione, że uzbrojone gangi w Bengazi są związane z Al-Kaidą i innymi ugrupowaniami terrorystycznymi" - głosi oświadczenie Ministerstwa Spraw Zagranicznych Libii. Resort zaprzeczył jakoby dostarczał broń powstańcom.

Francuski minister spraw zagranicznych powiedział podczas międzynarodowej konferencji poświęconej Libii, że Paryż jest gotów rozmawiać z partnerami o dostarczaniu broni powstańcom libijskim. Zaznaczył, że nie jest to częścią mandatu określonego przez rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ. Możliwości takiej nie wykluczył także premier Wielkiej Brytanii David Cameron. Zastrzegł jednak, że nie zapadła jeszcze żadna decyzja.

Z kolei sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen w wywiadzie dla brytyjskiej telewizji Sky News zdecydowanie sprzeciwił się zbrojeniu libijskich powstańców, argumentując, że celem koalicji "jest chronienie ludzi, a nie ich zbrojenie".