Poziom 654 cm osiągnęła Warta w Poznaniu, rzeka o 204 cm przekracza stan alarmowy. Jak jednak uspokajają służby, woda powoli, ale opada - średnio 1 cm na godzinę.

Wczoraj zmniejszono zrzut wody ze zbiornika retencyjnego Jeziorsko o 30 m sześć. na sekundę, do 200 m sześć. Według służb, jeżeli sytuacja pogodowa będzie korzystna, nastąpi dalsze zmniejszenie zrzutu z Jeziorska. W okresie kulminacji wody na rzece wypływało stąd 360 m sześć. na sekundę.

Stabilna jest sytuacja na Warcie w Śremie. Dalsze spadki odnotowywane są także na Warcie między Koninem a Kołem. Poziom wody na kaliskim odcinku Prosny spadł w środę po południu do 183 cm i jest niższy od stanu alarmowego o 37 cm. Tendencja spadkowa utrzymuje się w Kaliszu od kilku dni.

Dotychczas miasto Poznań wydało na walkę z powodzią około 300 tys. zł., za które zakupiono m.in. 170 tys. worków na piasek.

Na drugą falę czeka wieś Chwałów położona nad rzeką Prosną. To właśnie mieszkańcy tej miejscowości mieli zostać kompletnie zalani podczas pierwszej fali. Nastąpiła natychmiastowa mobilizacja i błyskawicznie podniesiono 6 km wałów na Prośnie. Teraz nie ma tam już strażaków ani wojska. Mieszkańcy twierdzą, że choć zapora jest nasiąknięta wodą, powinna wytrzymać kolejny przypływ.

Służby wojewody wielkopolskiego wykonały też dokumentację fotograficzną na potrzeby tworzenia specjalnej mapy, która będzie w przyszłości pomagać w planowaniu ewentualnych akcji powodziowych.

W całym regionie zebrano ponad 200 wniosków o przyznanie pomocy doraźnej dla powodzian, z czego 60 wniosków na kwotę 178 tys. zł. zostało już rozpatrzonych.

Jeżeli Twoja miejscowość również ucierpiała w ulewach, daj nam znać na Gorącą Linię RMF FM. Czekamy na zdjęcia, filmy i informacje o utrudnieniach.