Już prawie 4 mln zł zasiłków wypłacono powodzianom w Śląskiem. W całym regionie trwa usuwanie skutków powodzi. Tam, gdzie to niezbędne - np. w Czechowicach Dziedzicach - do odkażania terenów popowodziowych wysłany zostanie specjalistyczny wojskowy pluton chemiczny. Niestety, specjaliści ostrzegają przed kolejnymi intensywnymi opadami w całym województwie śląskim. Mocno ma padać zwłaszcza w nocy.

W zalanych dzielnicach Czechowic-Dziedzic mieszkańcy nie kryją niepokoju. Jak może nie być strachu, skoro już tyle przeszliśmy - mówi jedna z kobiet.

Jak mówią mieszkańcy, ważniejsze od ewentualnego zabezpieczania się przed kolejnym zagrożeniem powodziowym jest teraz sprzątanie. Nad Iłownicą, która wylała, nie ma domu, przed którym nie piętrzyłyby się góry śmieci, odpadów i gruzu. Ja się nie boję następnego deszczu, bo już nie mam co stracić - wyznaje mieszkaniec Czechowic-Dziedzic.

W tej chwili na dwóch rzekach - Iłownicy i Wapieniczance - umacniane są wały. Worki i piasek cały czas można odbierać w sześciu budynkach Ochotniczej Straży Pożarnej.