Na kaliskim odcinku obniża się Prosna. Dziś rano na wodowskazie Piwonice zanotowano 284 cm, czyli o 6 cm mniej niż wczoraj wieczorem. Poziom wód wciąż jest jednak wyższy od stanu alarmowego o 64 cm. W mieście nadal obowiązuje alarm przeciwpowodziowy.

Sytuacja stabilizuje się. Prognozowane na czwartek opady deszczu nie powinny jej zmienić - powiedziała rzeczniczka prezydenta miasta Karina Zachara. W czwartek rano otwarto zamknięty od kilku dni jeden z mostów w centrum miasta oraz cztery ulice w tym rejonie. Trzeci dzień przejezdny jest miejski odcinek drogi krajowej nr 25 w kierunku Bydgoszczy.

W wyniku powodzi najbardziej ucierpiały osiedla Piskorzewie, Piwonice i Rajsków. Według Zachary, skutki powodzi są nadal odczuwalne dla mieszkańców. Zalane zostały 23 ulice, 278 posesji zamieszkałych przez ponad 1700 osób.

Jak podała Zachara, służby miejskie rozpoczęły już usuwanie nieczystości z zalanych osiedli. Ustawiono kontenery na odpady komunalne, odbierane są padnięte w czasie powodzi zwierzęta. Miejscowy Sanepid zapewnia, że woda w kranach jest zdatna do picia. W dalszym ciągu nie można korzystać ze studni przydomowych.