Dokumentacja odbudowy murów oporowych i koryta Miedzianki była gotowa od trzech lat. Władze Bogatyni zabiegały bezskutecznie we wrocławskim urzędzie marszałkowskim o przeprowadzenie koniecznego remontu - ujawnia "Nasz Dziennik".

Koszt remontu miał wynieść ponad 47 mln zł. Obecnie, po powodzi, będzie on kilka razy wyższy.

Konieczność przeprowadzenia prac regulacyjnych Miedzianki nie podlegała dyskusji, gdyż poprzednie tego typu prace były tam prowadzone w 1916 r. po wielkiej powodzi, jeszcze przez Niemców.