Powódź może opóźnić remont peronów na wrocławskim dworcu PKP - twierdzą osoby odpowiedzialne za przebudowę. Nie wiadomo więc, czy będą one gotowe na przyjęcie kibiców na Euro 2012. Problem w tym, że ani jedna kropla wody nie sięgnęła remontowanego budynku.

Kolej musiała przerzucić swoje siły i środki na te obszary Polski, gdzie woda zniszczyła tory, torowiska i budynki kolejowe. Powódź odbiła się więc na wrocławskim remoncie - twierdzi Bartłomiej Sarna z PKP. Na pewno miała wpływ. Ale ekipy remontowe robią wszystko, by zdążyć na czas. Jest duża mobilizacja, żeby zdążyć przed Euro 2012. Chcemy to skończyć i zrobimy to na pewno - dodaje.

Za powodzenie akcji kciuki trzymają pasażerowie, bo konsekwencje są znane. Będzie straszny obciach dla całej Europy- mówi jeden z pasażerów.

Według dokumentów, remont dworca ma się zakończyć 10 czerwca 2012 roku, czyli dwa dni po pierwszym meczu rozegranym we Wrocławiu na piłkarskich mistrzostwach.