Przez zagrożenie koronawirusem odwołano prestiżowe targi technologiczne Mobile World Congress w Barcelonie. Impreza miała odbyć się pod koniec lutego.

Odwołanie Mobile World Congress 2020 w Barcelonie nie jest niespodzianką. Wcześniej z udziału w tej imprezie wycofały się światowe koncerny - m.in. LG, Facebook, Vodafone, Nokia, Ericsson, Sony, Amazon czy Intel. Łącznie swój przyjazd odwołało ponad trzydzieści wystawców. Wszyscy jako powód swojej decyzji wymieniają zagrożenie koronawirusem. Niektóre firmy z Azji miałyby też problem z dotarciem na targi przez ograniczenia związane z epidemią.

Dyrektor GSMA John Hoffman odpowiedzialny za organizację MWC w Barcelonie w specjalnym oświadczeniu poinformował o decyzji dotyczącej odwołania targów. Zaznaczył, że najważniejsze są kwestie bezpieczeństwa. Każdego roku targi odwiedza nawet 100 tysięcy osób. Znaczna część pochodzi z Azji i samych Chin. Pojawienie się w tym miejscu osoby zarażonej koronawirusem mogłoby doprowadzić do rozwinięcia tej choroby w tej części Europy.

Hiszpańskie media już wyliczają straty spowodowane odwołaniem targów. Według wstępnych szacunków Barcelona może stracić nawet 500 milionów euro. Pytanie, czy po tak dużych stratach uda się wznowić targi w przyszłym roku. Na to liczą m.in. fani nowych technologii. Impreza, która powstała w 1987 roku, stała się najważniejszym tego typu wydarzeniem jeżeli chodzi o technologie mobilne. Początkowo targi odbywały się w Brukseli, jednak w 2006 roku zostały przeniesione do Barcelony.

Kto może jeszcze stracić na targach? Eksperci przekonują, że światowe koncerny nie odczują braku tej imprezy. Inaczej może być z mniejszymi firmami, dla których zaprezentowanie się w hali targowej, pośród tysiąca wystawców, może być kluczowe dla rozwoju biznesu.

Opracowanie: