Brytyjska telewizja przeprosiła za wpadkę podczas transmisji z pierwszego meczu Anglii na piłkarskich mistrzostwach świata w RPA. Kibice oglądający spotkanie w kanale HD zamiast bramki Stevena Gerarda strzelonej USA w czwartej minucie zobaczyli reklamy.

Przerwa w transmisji z Rustenburga na reklamy w czasie, gdy kapitan Anglików strzelał gola, wywołała wściekłość tysięcy fanów, szczególnie tych, którzy oglądali spotkanie w pubach. W pubie było istne pandemonium, kiedy obraz powrócił i zobaczyliśmy, że Anglia wygrywa 1:0. Nie mogliśmy uwierzyć w to, co się stało. Zaczęliśmy dzwonić do znajomych, którzy oglądali spotkanie bez HD - powiedział jeden z rozdrażnionych kibiców.

Przepraszamy za przerwanie meczu. Wina nie leży po stronie osób zarządzających transmisją. Wpływ na tę sytuację miały kłopoty z przekazem transkontynentalnym - tłumaczył rzecznik telewizji.