Reprezentacja Polski pokonała w siódmej kolejce eliminacji Mistrzostw Świata Armenię aż 6:1. Podczas meczu w Erywaniu najskuteczniejszym piłkarzem w historii reprezentacji został Robert Lewandowski. Dzięki swojemu hat-trickowi wyprzedził w klasyfikacji wszech czasów Włodzimierza Lubańskiego. Nasza drużyna z dorobkiem 22 punktów umocniła się na prowadzeniu w grupie E. Na Mistrzostwa Świata mogliśmy awansować już dzisiaj. Dania jednak wygrała w Podgoricy z Czarnogórą 1:0, co oznacza, że o awansie Polski zdecyduje jej niedzielny mecz z ekipą z Bałkanów w Warszawie.


Mecz Polska - Armenia. Zobacz zapis relacji TUTAJ <<<

Polska reprezentacja rozpoczęła z kilkoma zmianami w składzie. Na bramce Łukasza Fabiańskiego zastąpił Wojciech Szczęsny, na lewej obronie od pierwszej minuty zagrał piłkarz Sampdorii Genua, Bartosz Bereszyński. Do składu wrócił też Grzegorz Krychowiak.

Polacy od początku ruszyli do przodu i starali się narzucić swój styl gry. To przyniosło efekt już w 2. minucie. Dobre podanie ze środka pola Jakuba Błaszczykowskiego do Łukasza Piszczka, ten dośrodkował na 10. metr gdzie idealnie w tempo wbiegł Kamil Grosicki i strzałem po ziemi wyprowadził Polskę na prowadzenie.

Po strzeleniu bramki inicjatywę przejęli gospodarze, jednak swoimi akcjami nie zagrażali bramce Wojciecha Szczęsnego. W 17. minucie piłkę na połowie Ormian przejął Jakub Błaszczykowski, podał do Piotra Zielińskiego, który dał się sfaulować przed polem karnym. Chwilę później piłkę ustawił Robert Lewandowski i pewnym strzałem tuż przy słupku pokonał Grigora Meliksetjana. To 48. bramka Roberta Lewandowskiego w barwach reprezentacji Polski. Tą bramką zrównał się w klasyfikacji wszech czasów z Włodzimierzem Lubańskim.

W 22. minucie po strzale Roberta Lewandowskiego piłkę odbił Meliksetjan, a obrońca Woskanjan podał piłkę do swojego bramkarza. Ten zamiast wybić piłkę złapał ją i sędzia podyktował rzut wolny pośredni. Przy piłce znalazło się kilku polskich zawodników. Ostatecznie po podaniu Grosickiego strzelił Lewandowski i podwyższył prowadzenie. Tym samym stał się najlepszym strzelcem drużyny narodowej. Żeby strzelić 49. bramek potrzebował 90 meczów.

Pierwszą groźną sytuację gospodarze mieli w 34 minucie. Po faulu Karola Linettego na Henriku Mchitarjanie sam poszkodowany wykonał rzut wolny, jednak trafił w mur.

Ataki gospodarzy przyniosły efekt w 39. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Mchitarjana do piłki doszedł Howhannes Hambardzumjan i precyzyjnym strzałem w róg pokonał Szczęsnego. Błąd przy tej bramce popełnił Kamil Glik, który nie upilnował stopera gospodarzy.

Drugą połowę obie drużyny zaczęły bez zmian w składach. Na początku tej części spotkania zarysowała się przewaga drużyny trenera Petrosyana. Nie przyniosło to jednak zbyt wielu okazji gospodarzom, za to stworzyło więcej miejsca z przodu dla polskich skrzydłowych. W 57. minucie długie podanie zagrał Michał Pazdan, piłkę głową do Błaszczykowskiego zgrał Piszczek, a ten po minięciu rywala uderzył po ziemi zza pola karnego. Błąd popełnił Meliksetjan i przepuścił strzał polskiego zawodnika. To pierwsza bramka piłkarza z Truskolasów w tych eliminacjach.

Polacy na tym nie poprzestali. W 64.minucie przed polem karnym o piłkę powalczył wprowadzony na boisko Krzysztof Mączyński, odegrał piętą do Kamila Grosickiego, ten zagrał mocną piłkę wzdłuż bramki. Do jego podania dopadł Robert Lewandowski i podwyższył wynik na 5:1. To 15. bramka naszego napastnika w tych eliminacjach i 50. w kadrze narodowej.

W 75. minucie po raz pierwszy w drugiej połowie mógł się wykazać Wojciech Szczęsny. Po prostopadłym podaniu Henricha Mchitarjana na czystą pozycję wyszedł Gor Malakjan, uderzył płasko po ziemi, ale bramkarz Juventusu Turyn zatrzymał ten strzał.

Polacy ustalili wynik meczu w 89. minucie gry. Przy linii bocznej piłkę odebrał Błaszczykowski, zagrał w pole karne, gdzie z kilku metrów do siatki trafił Rafał Wolski. Piłkarz Lechii Gdańsk w 71. minucie zastąpił na placu gry Kamila Grosickiego.

Umocniliśmy się na prowadzeniu

Polska wygrała siódme spotkanie w tych eliminacjach i z dorobkiem 22. punktów umocniła się na prowadzeniu w grupie E. Na Mistrzostwa Świata mogliśmy awansować już dzisiaj. Dania jednak wygrała w Podgoricy z Czarnogórą 1:0, co oznacza, że o awansie Polski zdecyduje jej niedzielny mecz z ekipą z Bałkanów w Warszawie.

Armenia na 83. miejscu w rankingu FIFA, Polska 77 pozycji wyżej

Armenia zajmuje 83. miejsce w rankingu Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA) i jest sklasyfikowana o 77 pozycji niżej od Polski. W eliminacjach przyszłorocznego mundialu zdobyła w dotychczasowych ośmiu meczach tylko sześć punktów po zwycięstwach nad Kazachstanem i Czarnogórą. W pierwszym spotkaniu z biało-czerwonymi, 11 października 2016 r., w Warszawie gospodarze wygrali 2:1.



(adap)