"W pierwszej połowie stworzyliśmy cztery-pięć klarownych sytuacji do zdobycia gola, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Po przerwie rywale bardzo utrudnili nam życie swoimi kontratakami" - mówił po wygranym 1:0 spotkaniu z Iranem trener Argentyńczyków Alejandro Sabella. "Na szczęście, gdy się ma w drużynie Messiego, wszystko jest możliwe" - podkreślał, komplementując strzelca bramki.

Wiedzieliśmy, że to będzie ciężki mecz - przyznał bramkarz Argentyńczyków Sergio Romero. Na szczęście łapałem piłkę, a Lionel Messi wyczarował dla nas bramkę - dodał. W spotkaniu przeciwko Nigerii musimy być trochę spokojniejsi i zagrać lepiej - podkreślił.

Selekcjoner Irańczyków skomentował wynik spotkania krótko i ironicznie. Były dwie osobowości, które zrobiły różnicę na boisku. Lionel Messi i sędzia - stwierdził.

(mn)