Żadnych kobiet, seksu, Twittera i kontaktów telefonicznych! Niektórzy selekcjonerzy piłkarskich reprezentacji wprowadzają poważne zakazy w trakcie mistrzostw świata w Brazylii.

O zaręczynach z modelką Fanny Neguesha poinformowała na Twitterze Mario Balotelli i właśnie to nie spodobało się trenerowi włoskiej kadry Cesaremu Prandellemu. Wyraźnie powiedział swoim podopiecznym, że w trakcie mundialu ich aktywność w mediach społecznościowych ma być znikoma. Nie jest on jedynym szkoleniowcem, który wprowadza podobne zakazy.

Już wcześniej selekcjoner Meksyku Miguel Herrera zabronił swoim piłkarzom seksu w trakcie całego turnieju. Nie chcę myśleć o tym, co moi zawodnicy robią, a o futbolu i tylko o tym. Tego samego oczekuję od reprezentantów. Od braku seksu przez 40 dni jeszcze nikt nie umarł - powiedział.

Dokładnie takie same reguły wprowadził trener Brazylijczyków Luiz Felipe Scolari, a o ograniczenie "aktywności w łóżku" apelował wśród piłkarzy Kostaryki Jorge Luis Pinto. On za to zabronił kategorycznie swoim podopiecznym korzystania z telefonów komórkowych w dniu meczu. Nie mogą oni ich nawet zabierać do szatni.

Najbardziej surowy jest jednak Herrera. Papierosy czy alkohol to jest temat tabu, a zawodnicy mają zakaz wychodzenia poza kwaterę. Takie reguły zostały wprowadzone po aferze w trakcie zeszłorocznego Pucharu Konfederacji, kiedy zawodnicy zostali złapani w nocnym klubie.

Mają swoich kucharzy i produkty

Ważną rolę w trakcie mundialu ekipy odgrywa odpowiednie wyżywienie. Wiele reprezentacji przywiozło ze sobą swoich kucharzy i nawet artykuły spożywcze. Chilijczycy nie mogą pić żadnych napojów z nieznanych źródeł, a Algierczycy wychodzić poza bazę treningową na jedzenie.

Aspekt, który wzbudza także zawsze emocje to odwiedziny żon, dzieci i partnerek. Włosi mają ściśle zaplanowane dni, w których mogą liczyć na "widzenia". Także Niemcy mają dokładny harmonogram. Z kolei belgijski szkoleniowiec Marc Wilmots zapowiedział, że pierwsze spotkanie z bliskimi nastąpi wtedy, jak zespół awansuje do... półfinału.

Rosjanie dostali do Fabio Capello całkowity zakaz korzystania z internetu. Holendrzy z kolei nie mogą pisać o swoich kolegach z drużyny. Anglicy dostali nakaz maksymalnego ograniczenia swojej aktywności na portalach społecznościowych. Niemcy nie mogą zdradzać żadnych taktycznych ustaleń.