Pablo Giralt, komentator argentyńskie telewizji DirecTv bardzo przeżył spotkanie reprezentacji swojego kraju ze Szwajcarią. Po golu Angela di Marii rozpłakał się na wizji i nie był w stanie dalej relacjonować spotkania.

Zwycięska bramka dla "Albicelestes" padła w 118. minucie, tuż przed zakończeniem dogrywki. Lionel Messi w swoim stylu rozpędził się z piłką, minął trzech rywali i podał do Angela Di Marii, który płaskim strzałem w długi róg pokonał Diego Benaglio.

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! Di Maria!!! Argentina! Argentina! - komentujący w DirecTv Pablo Giralt najpierw krzyczał z radości, a następnie się... popłakał. Do końca transmisji zastępował go inny argentyński dziennikarz Juan Pablo Varsky.

Podopieczni trenera Alejandro Sabelli awansowali do ćwierćfinału brazylijskiego mundialu, w którym spotkają się 5 lipca z Belgią w Brasilii.

(mn)