Piłkarze Chorwacji, którzy na inaugurację przegrali 1:3 z Brazylią, dzięki zwycięstwu 4:0 nad Kamerunem zachowali szanse awansu z grupy A do 1/8 finału mistrzostw świata. Afrykański zespół po dwóch porażkach nie ma już takiej możliwości.

Obie drużyny przystąpiły do spotkania w Manaus w amazońskiej dżungli w innej sytuacji kadrowej. W reprezentacji Kamerunu z powodu problemów zdrowotnych zabrakło największej gwiazdy tego zespołu Samuela Eto'o.

W lepszych humorach mogli być Chorwaci. Nie dość, że po przerwie spowodowanej zawieszeniem wrócił napastnik Bayernu Monachium Mario Mandzukic, to na dodatek zdążyli wykurować się Danijel Pranjic oraz Luka Modric. Ten drugi, rozgrywający Realu Madryt, od czwartkowego spotkania inauguracyjnego narzekał na ból stopy.

Jego podopieczni nie zdołali jednak zrealizować zadania. Przegrywali już po 11 minutach, gdy po podaniu Ivana Perisica celnym strzałem z bliska popisał się doświadczony Ivica Olic. Co ciekawe, w spotkaniu z Brazylią Chorwaci również objęli prowadzenie w 11. minucie.

Podopieczni Niko Kovaca chcieli szybko pójść za ciosem. Już chwilę później świetnej okazji nie wykorzystał Perisic, który źle trafił w piłkę.

Od 40. minuty jemu i kolegom było łatwiej - z powodu niesportowego zachowania (uderzenie rywala w plecy) czerwoną kartkę zobaczył kameruński pomocnik Barcelony Alex Song.

Losy meczu praktycznie rozstrzygnęły się w 48. minucie. Po niedokładnym wybiciu piłki przez bramkarza Charlesa Itandje rajdem lewą stroną popisał się Perisic. Chorwacki pomocnik nie dał się dogonić obrońcom rywali i bez kłopotu pokonał golkipera "Nieposkromionych lwów".

Niedługo później drużyna Kovaca prowadziła już 3:0. Tym razem po dośrodkowaniu z rzutu rożnego celnym strzałem głową popisał się znany z takich zagrań Mandzukic. Ten sam zawodnik w 73. minucie ustalił wynik, dobijając z bliska piłkę po strzale Eduardo.

Zwycięstwo Chorwatów mogło być znacznie wyższe, ale w drugiej połowie nie wykorzystali wielu dogodnych sytuacji.

Składy:

Kamerun: 16-Charles Itandje - 2-Benoit Assou Ekotto, 3-Nicholas Nkoulou, 14-Aurelien Chedjou - 17-Stephane Mbia, 21-Joel Matip, 6-Alexandre Song, 18-Enoh Eyong, 8-Benjamin Moukandjo - 10-Vincent Aboubaker, 13-Eric Choupo-Moting.

Chorwacja: 1-Stipe Pletikosa - 11-Darijo Srna, 3-Danijel Pranjic, 5-Vedran Corluka, 6-Dejan Lovren - 19-Sammir, 18-Ivica Olic, 7-Ivan Rakitic, 10-Luka Modric, 4-Ivan Perisic - 17-Mario Mandzukic.

Sędzia: Pedro Proenca (Portugalia).