Polska i Europa - lepiej. Reszta świata - gorzej od poprzednich przewidywań. Międzynarodowy Fundusz Walutowy dokonał korekt w prognozach na przyszły rok dla światowej gospodarki. Co ważne, Fundusz podnosi prognozy dla Polski.

Według Funduszu, naszą polską gospodarkę czeka wyraźne przyspieszenie. Jak twierdzi MFW, ten rok zakończymy wzrostem gospodarczym na poziomie 1,3 proc., by w przyszłym roku przyspieszyć już do 2,4 proc. To lepiej niż Fundusz prognozował w lipcu, kiedy przewidywał dla nas wzrost na poziomie 2,2 proc.

MFW zwrócił uwagę, że polska gospodarka ucierpiała przez kryzys i słabości strefy euro, ale w tej chwili "wydaje się, że rozpoczyna się długi okres wzrostów popytu krajowego".

Przyspieszają także Niemcy i Francja. MFW obniżył za to prognozy dla światowych potęg gospodarczych: Stanów Zjednoczonych, Chin, Rosji i Indii. To oznacza, że inwestorzy częściej będą wybierać nasz region.