Około 500 mieszkańców zostało ewakuowanych, a ponad 300 strażaków zmobilizowanych we francuskim departamencie Żyronda. Wybuchł tam pożar, który zniszczył już 1,3 tys. ha lasów i łąk.

Żywioł zniszczył 1300 ha lasów i łąk. Władze zarządziły objazdy. Około 500 mieszkańców gminy Saumos zostało ewakuowanych do schronisk w sąsiednich gminach Temple, Porge i Sainte-Helene.

Około 320 strażaków całą noc gasiło pożary w okolicy Saumos, miejscowości położonej pomiędzy plażami Oceanu Atlantyckiego a aglomeracją Bordeaux.

Wieczorem zmobilizowano helikoptery i samoloty do akcji gaśniczej. Departament poinformował również, że mobilizuje promy między miejscowościami Royan i Le Verdon-sur-Mer, aby umożliwić przekroczenie ujścia rzeki Żyrondy posiłkom z Charente-Maritime.

Według podprefekta planowane jest również wsparcie strażaków z Lot-et-Garonne i Dordogne.

Żandarmeria wszczęła śledztwo w celu ustalenia przyczyn pożaru.

Pożar wybuchł również w sąsiednim departamencie Landes, w którym spłonęło około 45 ha, do których gaszenie zaangażowano ponad 100 strażaków.

W poniedziałek w regionie odnotowano rekordowo wysokie temperatury sięgające 39 stopni Celsjusza.

Żyrondę już w lipcu dotknęły trwające kilka tygodni pożary, a ich wznowienie odnotowano również w połowie sierpnia. 146 polskich strażaków uczestniczyło wówczas w akcji gaśniczej w regionie.