Rząd rozważa czasowe przywrócenie handlu w niedziele - dowiedział się reporter RMF FM Mariusz Piekarski. To jedna z propozycji wchodzących w skład planu wsparcia dla gospodarki, którym zajmie się Rada Gabinetowa.

Jak ustalił dziennikarz RMF FM, rząd chce zaoferować przedsiębiorcom również mikropożyczki. To wsparcie dla mikrofirm zatrudniających do 9 osób. Chodzi o 5 tysięcy złotych na pół roku. Skorzystać z tej opcji ma pół miliona firm.

Odroczone w czasie mają być składki ZUS. Co więcej, firmy starające się o kredyt w tych trudnych czasach mają mieć obliczaną zdolnośc kredytową na koniec ubiegłego roku.

Kolejne rozwiazanie skierowane jest do branży transportowej. Agencja Rozwoju Przemysłu ma przeznaczyć prawie 2 miliardy na refinansowanie rat leasingowych, które mają być odsuniete w czasie.

Rząd zakłada też, że branża turystyczna i transportowa, jeśli ma straty powyżej 50 procent, będzie mogła całą stratę odliczyć w korekcie podatku za 2019 rok. 

Co z osobami bez etatu?

Wedlug planów rządu, osoby zatrudnione na umowach cywilno-prawnych mają dostać jednorazowe świadczenie finansowe od państwa. Dotyczy to pracujących na umowach zlecenie, umowach o dzieło oraz osób samozatrudnionych. Rząd wyliczył to na 60 złotych dziennie, czyli w sumie 2250 zł  - ma to być 80 proc. najniższego wynagrodzenia w ubiegłym roku. Rząd szacuje, że po to jednorazowe świadczenie sięgnie 1,5 miliona osób.

By uniknąć zwolnień w firmach dotkniętych kryzysem, rząd planuje, by państwo opłaciło 40 procent pensji pracowników firm, które wykażą 15 procentowy spadek obrotów. Firmy będą mogły obniżyć wymiar pracy załogi do 0,8 etatu.

Firmy w jeszcze głębszym kryzysie będą mogły zarządzić tzw. postojowe ekonomiczne - to oznacza ograniczenie pracy i płacy do połowy etatu. Wtedy Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych pokryje połowę takiego wynagrodzenia przez 3 miesiące.

W rządowym planie wraca też pomysł objęcia zasiłkiem specjalnym rodziców dzieci do 12 roku życia i przedłużenie zasiłku o kolejne dwa tygodnie.


Opracowanie: