Platforma do przeprowadzania testów na Covid-19 bez wychodzenia z domu. To efekt współpracy pochodzącego z Polski lekarza-epidemiologa i inżynierów ze Szwajcarii. "Materiał do badania pobieramy w czasie zdalnego połączenia z ekspertem" - tłumaczy w rozmowie z Michałem Dobrołowiczem doktor Michel Bielecki z Uniwersytetu w Zurichu, jeden z twórców platformy TestifiX.

Zgodnie z nowym mechanizmem, materiał do badań pobiera się samodzielnie pod nadzorem medyka. Nadzór specjalisty odbywa się za pośrednictwem platformy Zoom w formie wideo rozmowy. Wszystko to odbywa się komfortowo w zaciszu domu osoby planującej lot czy podróż poza granice swojego kraju - podkreśla doktor Michel Bielecki, jeden z autorów tego pomysłu. 

Po pobraniu materiału, próbkę od pacjenta odbiera kurier i zawozi ją do laboratorium grupy ALAB. Można też zawieźć ją samemu. Cały proces diagnostyczny trwa zaledwie 6 godzin. Wyniki badania dostępne są tego samego dnia na platformie online, a podróżni mogą pobrać z niego swój certyfikat przez aplikację lub pocztą e-mail. Usługa testów PCR jest dzisiaj dostępna w Warszawie i Poznaniu. Testy antygenowe już można wykonać w całej Polsce, a według obecnych przepisów negatywny wynik tego testu jest podstawą do zwolnienia z kwarantanny podróżnych wracających do kraju. 

Można dać próbkę śliny albo pod nadzorem lekarza zrobić sobie wymaz. Lekarz instruuje nas krok po kroku, jak to należy zrobić. Nasz ekspert weryfikuje wszystko: sprawdza paszport, potem wymaz jest wkładany do specjalnego woreczka, podobnego do używanych na lotniskach, oznaczonych specjalnym ID, które trzeba rozerwać, aby włożyć tam cokolwiek nowego. Gdyby była jakakolwiek manipulacja, laboratorium tego nie przyjmie - tłumaczy Michel Bielecki w rozmowie z RMF FM. Chodzi o to, by klient nie mógł poprosić znajomego czy przyjaciela, by ten oddał ślinę za niego. Kurier odbiera testy PCR, a jeżeli chodzi o testy antygenowe, nie trzeba tego odsyłać, tylko pokazać, i w ciągu 10 minut dostać certyfikat na podróż - wyjaśnia.

Aby zapewnić maksymalne bezpieczeństwo swoim klientom TestifiX nawiązał współpracę z firmą Guardtime, która stosuje rozwiązania typu Keyless Signature Infrastructure Blockchain do weryfikacji i szyfrowania danych. Dzięki temu wszystkie certyfikaty wydawane w ten sposób mają gwarancję autentyczności. 

"Sam nie zostałem wpuszczony na pokład samolotu"

Na początku pandemii stacjonowałem jako lekarz wojskowy w Airolo. Jest to mała miejscowość 100 km na północ od Bergamo, czyli tam, gdzie pandemia w Europie się rozpoczęła. Liczba chorych  żołnierzy przerosła nasze oczekiwania i zasoby materiałowe. Okazało się, że w całej Szwajcarii skończyły się patyczki do wymazu. Wtedy z moim przyjacielem inżynierem wymyśliliśmy, że można je wydrukować w technologii 3D i tak powstały pierwsze prototypy. Przeprowadziliśmy badania kliniczne, dostaliśmy certyfikat CE i rozpoczęliśmy dostawy dla szwajcarskich sił zbrojnych, a teraz dokładnie tych samych patyczków używamy w TestifiX. Zrozumiałem znaczenie innowacji i technologii w odniesieniu do możliwości podróżowania, kiedy kilka miesięcy temu nie zostałem wpuszczony na pokład samolotu, ponieważ nie posiadałem certyfikatu odpowiedniego testu. Brak wiarygodnych informacji, ciągle zmieniające się przepisy i ograniczona możliwość sprawdzania restrykcji na rządowych stronach internetowych sprawiała, że podróżowanie, które  kiedyś było przyjemne zaczęło być bardzo skomplikowanym przedsięwzięciem - przyznaje doktor Bielecki.

Opracowanie: