Wszystkie dzieci, które przebywają lub przebywały na koloniach w powiecie tatrzańskim, a miały kontakt z osobą zarażoną koronawirusem, są zdrowe - dowiedział się reporter RMF FM.

W sumie pobrano próbki od ponad 700 dzieci z różnych stron Polski, które przebywały i niektóre nadal przebywają na dziesięciu koloniach w gminie Biały Dunajec, Poronin i w samym Zakopanem.

Nieoficjalnie wiadomo, że ich uczestnicy mieli kontakt z pielęgniarką, która zaraziła się koronawirusem. To zakażenie związane jest jeszcze z ogniskiem, które wybuchło po zakopiańskim pogrzebie 2 lipca. Po nim trzeba było miedzy innymi zamknąć ośrodek zdrowia w Poroninie, a wczoraj także zamknięto ośrodek zdrowia w niedalekiej Leśnicy.

Dzisiaj w nocy dotarły ostatnie wyniki badań uczestników kolonii i są one negatywne. To oznacza, że wszystkie dzieci wypoczywające pod Tatrami są zdrowe - poinformowała rzeczniczka małopolskiego sanepidu Dominika Łatak-Glonek.

Opracowanie: