62 osoby skierowano na kwarantannę po akcji charytatywnej zorganizowanej w Lubawce na Dolnym Śląsku. W jej trakcie oddawano honorowo krew i okazało się, że jedna z osób pracujących w krwiobusie jest zakażona. Informacja o zakażeniu dotarła w trakcie akcji.

Grażyna Smok zastępca inspektora PSSE w Kamiennej Górze poinformowała we wtorek, że sobotę w Lubawce odbywała się akcja charytatywna, podczas której uczestnicy oddawali krew.

W tym celu przyjechał krwiobus z Wałbrzycha. Zachowywano wszelkie wymagane zasady bezpieczeństwa, wszyscy byli maseczkach i utrzymywali dystans. W trakcie akcji osoba, która w krwiobusie spisywała dane osobowe dawców, telefonicznie została poinformowana, że jej test na koronawirusa jest dodatni. Akcję przerwano - powiedziała Smok.

Wyjaśniła, że wszczęto postępowanie epidemiologiczne między innymi na podstawie listy krwiodawców. Z tego powodu w Lubawce 51 osób skierowano na kwarantannę.

PSSE w Wałbrzychu poinformowała, że w związku z tym zakażeniem w powiecie wałbrzyskim skierowano 11 osób na kwarantannę, a kolejnych 20 osób jest pod nadzorem sanitarnym.

Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Wałbrzychu poinformowało, że w związku z potwierdzeniem u jednego z pracowników obecności koronawirusa częściowo wstrzymano akcje poboru krwi w terenie.

SPRAWDŹ AKTUALNY BILANS EPIDEMII KORONAWIRUSA W POLSCE