39-latek z Brisbane w Australii uciekł z hotelu, w którym przebywał na kwarantannie. Mężczyzna wykorzystał prześcieradła znajdujące się w hotelowym pokoju.

Mężczyzna przyleciał do Australii Zachodniej samolotem. Nie miał jednak odpowiednich dokumentów, który poświadczałyby, że może przebywać w regionie, w którym obowiązują restrykcje pandemiczne. Policja nakazała mu więc powrót do miejsca zamieszkania w ciągu 48 godzin. Dodatkowo służby skierowały mężczyznę do hotelu na tymczasową kwarantannę, gdzie miał oczekiwać na lot powrotny - poinformowała policja z Australii Zachodniej.

39-latek nie chciał jednak stosować się do nakazu. Z prześcieradeł, które znajdowały się w jego pokoju, stworzył linę, po której zszedł i wydostał się z hotelu. Policja od razu rozpoczęła poszukiwania. Nad ranem udało się znaleźć mężczyznę. Zatrzymano go i postawiono mu zarzuty.

Lockdown i protesty

Restrykcje zostały ponownie wprowadzone w niektórych częściach Australia w związku ze wzrostem liczby zakażeń i pojawieniem się na kontynencie wariantu Delta. Setki nowych przypadków zakażeń są rejestrowane tygodniowo w Nowej Południowej Walii, zdarzają się też zakażenia w stanie Wiktoria i Południowej Australii - podaje CNN. Dodatkowym problemem jest niski poziom wyszczepienia populacji. Zaledwie 14 proc. dorosłych Australijczyków jest zaszczepionych. Jest to najgorszy wskaźnik wśród krajów OECD.

Władze Nowej Południowej Walii (NSW) podały w sobotę, że w ciągu ostatniej doby liczba zakażeń w tej prowincji wzrosła o 167 nowych przypadków. Wskaźnik zakażeń nie obniżył się tam, mimo że od ponad miesiąca w NSW obowiązuje lockdown. Minister zdrowia tego stanu, Brad Hazzard zaapelował w sobotę do władz innych prowincji, by przekazały nadwyżki szczepionek Nowej Południowej Walii. Wcześniej z takim apelem wystąpiła premier lokalnego rządu NSW Gladys Berejiklian.

W sobotę władze Australii podały, że do dotkniętej kolejną falą koronawirusa Nowej Południowej Walii zostanie wysłanych dodatkowo 50 tys. dawek szczepionek.

Hazzard poinformował w sobotę, że 18 osób "jednocześnie" zakaziło się podczas stypy po pogrzebie bliskiej osoby.

Sobota była kolejnym dniem protestów przeciwko ograniczeniom epidemicznym, jakie wprowadzono w kilku regionach kraju. Na ulice Sydney, gdzie lockdown obowiązuje od miesiąca, wyszły tysiące ludzi. Mniejsze demonstracje miały miejsce w Brisbane i w Melbourne.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Chorwacja zaostrza restrykcje w rejonach nad Adriatykiem