Dziewięć godzin czekają kierowcy tirów na wyjazd z Polski na przejściu granicznym w Korczowej na Podkarapciu. By wjechać do naszego kraju trzeba natomiast odstać 17 godzin. Pozostałe podkarpackie przejścia graniczne z Ukrainą: Medyka, Budomierz i Krościenko są nieczynne.

Ostatniej doby w Korczowej odprawionych zostało 3891 osób. Z tej liczby do Polski wjechało 652 osoby - powiedziała rzeczniczka prasowa Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej mjr Elżbieta Pikor.

Dodała, że ruch towarowy, który odbywał się normalnie przez kilka przejść granicznych, teraz jest prowadzony przez jedno przejście. Pozostałe podkarpackie przejścia graniczne z Ukrainą: Medyka (ruch drogowy, pieszy i kolejowy), Budomierz i Krościenko są nieczynne.

Wśród osób, które opuściły Polskę przez przejście w Korczowej byli także podróżni, którzy nie mieli własnych środków transportu. Ostatniej doby odbyło się ponad 40 kursów autokarowych, przewieziono 1652 obywateli Ukrainy.

Blisko dwa tygodnie temu wprowadzono ograniczenia przy wjeździe cudzoziemców do Polski. Wjechać mogą wyłącznie cudzoziemcy, którzy są małżonkami albo dziećmi obywateli RP lub pozostają pod stałą opieką obywateli RP, cudzoziemcy mający Kartę Polaka, dyplomaci i ich rodziny, cudzoziemcy mający prawo stałego lub czasowego pobytu lub prawo do pracy w Polsce oraz inne osoby - po zgodzie komendanta głównego SG.

Wracający do kraju Polacy muszą poddać się kwarantannie. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ:  Inwazja czy pomoc? Spór o przylot rosyjskich samolotów do Włoch